Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. Stracona szansa CCC. O złotym medalu zdecyduje piąty mecz w Krakowie

PK
W akcji Janel McCarville
W akcji Janel McCarville Piotr Krzyżanowski
Polkowiczanki przegrały czwarty mecz finału play-off z Wisłą 45:53. Jest więc remis 2-2, a wszystko wyjaśni się w Krakowie.

Na początku był chaos. Zwłaszcza w poczynaniach CCC. Pierwszy koszy z gry polkowiczanki zdobyły dopiero w siódmej minucie, a Wisła zdążyła sobie wypracować sześciopunktowe prowadzenie. Niemoc miejscowych przełamała Belinda Snell i już do samego końca obie drużyny szły łeb w łeb.

Walka była twarda, wszak gra się toczyła o złoto. Łatwych punktów nie było, a jak trzeba było, to koszykarki tak jednej, jak i drugiej drużyny uciekały się do przewinień niesportowych. Twarda defensywa sprawiła, że na półmetku mieliśmy bardzo niski wynik, ledwie 26:25 dla CCC.

Dobry moment na „odjazd” rywalkom koszykarki z Polkowic zaprzepaściły w trzeciej kwarcie. Pierwsza akcje drugiej połowy poszły po ich myśli i zrobiło się 31:25. Wisła była w tym fragmencie gry bardzo zagubiona i nie potrafiła zdobywać punktów. CCC miało co najmniej kilka szans na zwiększenie dystansu, ale same również wpadły w niemoc.

Wisła nie pękła, a co gorsza w czwartej kwarcie po akcji Jantel Lavender odzyskała prowadzenie. Kilka chwil później cztery punkty z rzędu zdobyła Justyna Żurowska. Zrobiło się 47:41 dla „Białej Gwiazdy”, a jej ławka rezerwowych eksplodowała z radości. Taki obrót spraw w hali najbardziej podobał się Krzysztofowi Cegielskiemu. Były żużlowiec m.in. WTS-u Wrocław z uznaniem kiwał głową po akcjach swojej narzeczonej.

Czas dla trenera Krzysztofa Szewczyka niewiele zmienił. Krakowianki ciągle były w gazie. Niewiele zmieniła udana akcja Belindy Snell. Na 40 sekund przed końcem Wisła prowadziła 51:45. Polkowiczankom pozostały już tylko szybkie faule i nadzieja, że przyjezdne będą pudłować rzuty wolne. Nic z tego. Cristina Ouvina trafiła dwa na dwa, a po chwili spod kosza nie trafiła Walerija Musina. I na tym koniec emocji. Ale walka o złoto trwa. Piąty, decydujący, mecz w niedzielę w Krakowie o godz. 16.

CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków 45:53 (10:11, 16:14, 9:10, 10:18)
CCC:
McCarville 15, Leciejewska 8, Snell 7, Oblak 5 (1), Skorek 4, Musina 2, Skerović 2, Misiek 2,
Majewska 0
Wisła: Lavender 18, Quigley 9 (1), Żurowska 9, Ouvina 6, Szott-Hejmej 5, Skobel 4, Tamane 2, Krężel 0, Pawlak 0.
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2-2. Kolejny mecz: w niedzielę w Krakowie o godz. 16. Transmisja w Sportklubie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska