Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu w Chełmie przecieka dach. Trzeba było przenieść pacjentki

Katarzyna Sobczuk, Naszemiasto.pl
Na ginekologii przecieka dach.
Na ginekologii przecieka dach. KS
W nowym chełmskim szpitalu po ulewnych deszczach zaczął przeciekać dach. Trzeba było przenosić chore kobiety do innych sal.

W chełmskim szpitalu po raz kolejny trzeba było przenosić pacjentów do innych sal. Tym razem z "winy" deszczu, który nieprzerwanie padał od niedzielnego popołudnia. Długotrwałe opady ujawniły kolejną wadę w nowym budynku chełmskiego szpitala. W dwóch salach na oddziale ginekologii zaczął przeciekać dach.

- Po tegorocznej zimie na dachu rozszczelniła się kratka odpływowa i padający deszcz podcieka pod warstwę izolacji. Woda przecieka przez strop i kapie do sal w szpitalu - wyjaśnia nam Piotr Raszczepkin, zastępca dyrektora szpitala w Chełmie.

Kapiąca woda zamoczyła łóżka pacjentek, dlatego personel natychmiast zdecydował o przeniesieniu kobiet na inne - suche sale.
Jak zapewnia nas dyrekcja placówki, usterka zostanie usunięta tak szybko, jak tylko będzie to możliwe. - Gdy opady ustaną, przeciek zostanie uszczelniony papą - zapewnia Raszczepkin.

Wszystkie przeniesione do innych sal pacjentki ginekologii mają się dobrze.

- To skandal, żeby w nowym budynku szpitala dochodziło do takich awarii. Dodatkowo placówka jest zadłużona i zmaga się z kryzysem. Jak chcemy wyjść na prostą, skoro mamy takie poważne awarie? - dramatycznie dopytuje się jedna z pracownic szpitala.

Chełmski szpital został oddany do użytku 1 lutego 2010 roku. Budowa trwała 30 lat i pochłonęła 167 mln zł, w tym z budżetu województwa przekazano prawie 16 mln zł. Nowy obiekt jest jednak bardzo wadliwy. Na początku roku informowaliśmy o nieszczelnych oknach, psującym się sprzęcie i zacinającej się windzie. Teraz do listy usterek dochodzi nieszczelny dach. Władze szpitala nie mają środków na to, by naprawić wszystkie niedociągnięcia. Jak ustaliliśmy, właściciel obiektu - Urząd Marszałkowski - obiecuje pomoc placówce.

- Do jednej windy boimy się wsiadać. W zimie wiało przez dziury w oknach i musieliśmy utykać je kocami, a teraz deszcz kapie nam na głowy. Co jeszcze spotka tę pechową placówkę? - zastanawia się jedna z pielęgniarek.

Więcej informacji z Chełma i okolic znajdziecie na chelm.naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski