Ja, jako kibic wszystkiego, co polskie, też mam takie zdanie, ale nie cukrzę w stylu prezesa, że woda to życie, albo źródło radości. Te słowa do mnie nie przemawiają i od razu nasuwają pewne skojarzenie. Nie, żebym nie wierzył w magiczny wręcz wpływ wody na postawę piłkarzy (szczególnie rano po meczu). Mam jednak w pamięci, jak wody od Cisowianki (chwała firmie za gest) smakowali gracze Motoru Lublin i niestety, nie było to "źródłem radości", bo zespół z ligi spadł.
Dla nas Cisowianka być może będzie jedynym akcentem regionu na Euro, ale nie sądzę, że picie jej przez kadrowiczów i przyswajanie zawartych w niej minerałów sprawi nagle, że orły, obecnie "nieloty", pofruną po medal...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?