Aktualizacja z godz. 12
- Ewakuowani mieszkańcy bloku przy ul. Władysława Jagiełły wrócili już do swoich mieszkań. Pirotechnicy zabezpieczyli ładunek wybuchowy. Jest to prawdopodobnie trotyl - powiedział nam Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy KWP Lublin. Podejrzany o morderstwo Artur Ż. jest w rękach policji, trwają przesłuchania. Po zakończeniu czynności policyjnych zostanie przekazany prokuraturze. - Broń, którą miał przy sobie Artur Ż. to broń stara, niewykluczone, że z okresu II wojny światowej. Jest sprawna. Ustalamy, skąd pochodzi i w jaki sposób podejrzany wszedł w jej posiadanie - dodał Wójtowicz.
Strzelanina w komisie przy al. Spółdzielczości Pracy
47-latka zatrzymano przy bloku na ul. Władysława Jagiełły w Lublinie jak wsiadał do samochodu. W aucie znaleziono ładunek wybuchowy. Sprawdzają go pirotechnicy.
- Artur Ż. został zatrzymany dzięki współpracy kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie i Komendy Wojewódzkiej Policji oraz ekspertów z laboratorium. Pracowali nad ustaleniem sprawcy przez całą noc - mówi Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.
Ewakuowano mieszkańców bloku przy ul. Władysława Jagiełły w Lublinie, w którym zatrzymywał się podejrzany. W mieszkaniu zabezpieczono kilka sztuk broni broni. Dwa bloki sąsiednie są zabezpieczane z zewnątrz.
Do zabójstwa doszło w piątek około godz. 17. Sprawca na terenie komisu oglądał samochody, a następnie oddał kilka strzałów do 39-letniego współwłaściciela firmy i zbiegł.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
Miejsce sobotniej ewakuacji:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?