Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Selgros Lublin w sobotę zagra na Globusie o mistrzostwo Polski

KNOW
Zespół, który wygra sobotni mecz w hali Globus, zostanie mistrzem Polski! Po czterech spotkaniach finału w lidze piłkarek ręcznych między MKS Selgros Lublin a Zagłębiem Lubin jest remis 2-2. Początek meczu w sobotę o godz. 15.45.

Na kwadrans przed końcem meczu nr 4 lubelskie szczypiornistki mogły się czuć mistrzyniami Polski. W 45 minucie spotkania w Lubinie MKS prowadził różnicą sześciu bramek i nic nie zapowiadało porażki. Zagłębie jednak odrobiło straty i po raz drugi w finale pokonało lublinianki, doprowadzając w całej serii do remisu 2-2. O tytule mistrzowskim zadecyduje więc piąte spotkanie.

– Nastawiamy się na walkę od pierwszej do ostatniej minuty – mówi Agnieszka Kocela. – Myślimy tylko o zwycięstwie i złotym medalu. W Lubinie przegrałyśmy praktycznie wygrany mecz, ale nie ma sensu już tego rozpamiętywać. Przeanalizowałyśmy to spotkanie, wyciągnęłyśmy wnioski i mocno się mobilizujemy na sobotni mecz.

Skrzydłowa MKS przyznaje, że pierwsze chwile po niedzielnej porażce były bardzo trudne dla całej drużyny. Ale złe emocje zespół szybko odstawił na bok i rozpoczął przygotowania do następnego spotkania. Chociaż to będzie piąta potyczka finału, a obie drużyny doskonale się znają, Kocela nie wyklucza, że lublinianki postarają się zaskoczyć rywalki czymś nowym.

– Ale przede wszystkim musimy zagrać mocno w obronie, bo to jest bardzo ważny element i do tego skutecznie w ataku.
W 2006 roku rywalizacja z Zagłębiem również rozstrzygnęła się w piątym meczu, który był niezwykle dramatyczny i zakończył się dwiema dogrywkami oraz serią rzutów karnych. Wojnę nerwów lepiej wytrzymały lublinianki i to ówczesny SPR sięgnął po złoto.
W jutrzejszym spotkaniu emocji także nie zabraknie. Mecz rozpocznie się o godz. 15.45 (relacja w Polsat Sport), a na parkiecie kibice zobaczą kilka kadrowiczek. Selekcjoner kadry wysłał właśnie powołania na zgrupowanie drużyny narodowej i mecze eliminacji ME z Czarnogórą i Czechami. Do kadry wraca Agnieszka Kocela.

– Naprawdę bardzo się cieszę z powołania. Długo nie było mnie w kadrze, bo zmagałam się z kontuzją i cieszę się, że udało mi się powrócić do reprezentacji. Moja kontuzja trwała zbyt długo, ale nie myślę już o tym – przyznaje Kocela. Powołania otrzymały również Alina Wojtas, Marta Gęga i Joanna Drabik, a wśród rezerwowych są Kamila Skrzyniarz i Karolina Konsur.
Z ekipy Zagłębia powołanie otrzymały tylko dwie zawodniczki – Karolina Semeniuk-Olchawa i Klaudia Pielesz. a

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski