Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dietą radnego Stanisława Pogórskiego zajmie się prokuratura

jaxa
Stanisław Podgórski, radny miejski PO, mimo, że przyszedł 16-17 minut przed końcem sesji podpisał się jakby był na niej od początku
Stanisław Podgórski, radny miejski PO, mimo, że przyszedł 16-17 minut przed końcem sesji podpisał się jakby był na niej od początku Małgorzata Genca/archiwum
Stanisław Podgórski, radny miejski PO będzie się tłumaczył w prokuraturze z podpisów na liście obecności na majowej sesji.

- Kieruję do prokuratury doniesienie w sprawie radnego Stanisława Podgórskiego (radny PO - dop. red). Doniesienie dotyczy dwóch aspektów: próby wyłudzenia diety oraz poświadczenia nieprawdy - poinformował w poniedziałek Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lublin.

Przypomnijmy. Sprawa dotyczy wydarzeń z 15 maja. Wtedy odbyła się majowa sesja Rady Miasta Lublin. Rozpoczęła się o godz. 9. Podgórski dotarł na nią o 12.58, czyli na 16-17 minut przed jej końcem. Poprosił o listę obecności. Są takie dwie: jedną rajcy podpisują na początku sesji, druga na końcu. Podgórski mimo, że pojawiał się tuż przed zamknięciem obrad podpisał się na liście, na której radni stwierdzają swoją obecność na początku sesji.

Formalnie podpis otworzył Podgórskim drogę do wypłaty diety. W przeciwnym razie zostałoby mu potracone 30 proc. "poborów" czyli ok. 750 zł.

- Dieta nie została wypłacona. Więc nie doszło do wyłudzenia pieniędzy. Nie zmienia to jednak faktu, że taka próba zaistniała - tłumaczył Kowalczyk.

Co na to Podgórski? - Cała ta sprawa to element gry politycznej. Przewodniczącemu rady miasta udzielił się już nastrój przyszłej samorządowej kampanii wyborczej, która obędzie się jesienią tego roku. Startujemy z tego samego okresu wyborczego i rywalizujemy o ten sam mandat - komentował Podgórski.

- Nie patrzę na przynależność partyjną radnego. Jako osoba pełniąca funkcje publiczne spoczywa na mnie obowiązek powiadomienia organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa - tłumaczył Kowalczyk.

Kowalczyk jest członkiem klubu Wspólny Lublin. Radni tego klubu wspólnie z rajcami PO tworzą koalicję wspierającą prezydenta Krzysztofa Żuka (PO). - Trudno inaczej niż krytycznie oceniać postępiania radnego Podgórskiego. Nie powinien być podpisywać listy skoro nie był na początku sesji - stwierdził Żuk.

Kowalczyk już w dniu sesji gdy sprawą zainteresował się Kurier stwierdził, że prawdopodobnie skieruje doniesienie do prokuratury. Chciał też wyjaśnień od Podgórskiego. Ten złożył usprawiedliwienie, dlaczego nie było go na sesji. Wyjaśnienie w sprawie podpisów na liście wysłał dopiero dzisiaj (w poniedziałek).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski