Decyzja o zaprzestaniu produkcji kolejnych odcinków miłosnych perypetii Pawła i Ani spadła na fanów serialu jak grom z jasnego nieba. Jednak na reakcję widzów stacja Polsat długo nie musiała czekać. Kilka godzin po pojawieniu się wiadomości fani z całej Polski skrzyknęli się na Facebooku i postanowili walczyć o kolejne odcinki. - Trudno pogodzić się z tym, że nasz ulubiony serial znika z anteny. Dlatego chcemy zmienić decyzję stacji. Walczymy o to, aby trzeci sezon bialskiego serialu jednak powstał - mówi Ania z Białej Podlaskiej, fanka serialu "To nie koniec świata!", która powiadomiła nas o akcji.
Fanpage "Chcemy III sezonu »To nie koniec świata«" ma już ponad 3 tys. zwolenników. I z każdym dniem ta liczba wzrasta. Miłośnicy serialu postanowili zasypać Polsat pocztówkami. Piszą na nich, że chcą kolejnej części serialu.
- Inicjatywa jest bardzo fajna i szczera, bo widać, że wypływa z serc naszych wiernych widzów i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze - podkreśla Jarosław Ciesielski, odpowiedzialny za obsługę medialną serialu. Czy przyniesie oczekiwany efekt? - Nie wiem, ale jest nutka nadziei - dodaje. Wszyscy liczą, że stanie się tak, jak to było z serialem "Na krawędzi". - Też został zdjęty z anteny, ale pod naciskiem fanów stacja zdecydowała, że wznowi emisję - mówi Ciesielski. Liczą też na to władze Białej Podlaskiej. - Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do serialu, który zyskał przydomek "bialski" - przyznaje Renata Szwed z Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej, który już zastanawia się, jak włączyć się w zainicjowaną przez widzów akcję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?