Wkrótce młode sokoły zaczną wychodzić na zewnątrz, a potem czeka je nauka latania. - Ptaki karmią teraz dwoje młodych: samca i samicę - poinformował Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia na rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół", który skontrolował budkę na kominie.
Ornitolodzy od kilku lat zajmują się odbudową populacji sokoła wędrownego w Polsce. Niegdyś ptak ten był dość pospolity, ale za sprawą używanych w latach 50. toksycznych środków ochrony roślin, jego liczebność spadła niemal do zera.
- Ogromnie cieszymy się, że po raz drugi na terenie naszej firmy sokoły wędrowne wydały potomstwo - podkreśla Grzegorz Kulik, rzecznik Grupy Azoty Puławy.
- Każdy sukces lęgowy jest dla nas bardzo ważny. Ptaki są zatem znakowane obrączkami, pobieramy im krew do badań i sprawdzamy, czym się w danej okolicy odżywiają - wyjaśnia Sławomir Sielicki.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?