- Tego dnia w czasie burzy rozgorzała pożoga. Pioruny bijące z nieba wzniecały coraz to nowe ogniska pożaru. Mieszkańców ogarnęło przerażenie. Gdy wydawało się, iż już nic nie powstrzyma kataklizmu, ojcowie dominikanie zwrócili się o pomoc do Boga, wyruszając procesją naprzeciw pożarowi. Dzięki modlitwom w czasie procesji poznana została przecudowna Krzyża Świętego protekcja... Stał się cud, ogień udało się opanować - zapowiadają organizatorzy wydarzenia z Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN w Lublinie.
W rzeczywistości nie był to jedyny, ani największy pożar w historii naszego miasta. W dużej części drewniana, zabudowa staropolskiego Lublina płonęła szybko. Najgroźniejszy okazał się pożar z 1575 roku. Zniszczenia były wówczas tak wielkie, że mieszczanie zdecydowali się na odbudowę w nowym, renesansowym stylu. Stąd swój początek wziął renesans lubelski.
Pamiątką po pożarze z 2 czerwca 1719 roku jest przedstawiający to wydarzenie olejny obraz. Do dziś możemy go oglądać w lubelskiej bazylice Dominikanów.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?