Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Open City 2014: Gdzie jest Lublin, Rzym i Krym

Sylwia Hejno
Żanna Kadyrowa, autorka pracy pt. "Forma światła", jest laureatką nagrody im. Kazimierza Malewicza, przyznawanej co dwa lata przez Instytut Polski w Kijowie
Żanna Kadyrowa, autorka pracy pt. "Forma światła", jest laureatką nagrody im. Kazimierza Malewicza, przyznawanej co dwa lata przez Instytut Polski w Kijowie Małgorzata Genca
Festiwal sztuki jest jak film. Pojawiają się na nim gwiazdy, ale może się zdarzyć, że Oscara dostanie aktor drugoplanowy - mówi Jerzy Onuch, kurator Open City.

I podobnie jak na planie filmowym artyści przekształcają miejski krajobraz, aby przenieść ulice w nieco inną rzeczywistość. Początek festiwalu w czwartek. - Zderzenie przypadkowego widza z instalacją artystyczną jest zawsze niespodzianką dla dwóch stron i trudno przewidzieć, w jaki sposób zadziała. W tym roku zaprosiłem do udziału artystów polskich i ukraińskich, a część z nich brała udział w tym, co się działo w czasie rewolucji - mówi Jerzy Onuch.

Co jeszcze łączy Lublin i Rzym? Oba miasta są położone na wzgórzach, podobnie zresztą jak Kijów, pisze kurator. Słynne powiedzenie "gdzie Rzym, gdzie Krym?" nabiera nowego znaczenia, bo każe nam zdefiniować własne miejsce i własną rolę. Trwanie i ulotność, moment rewolucyjny, historia i kreujące je wydarzenia to niektóre tematy tegorocznego Open City.

Tejmniczy mur na ul. Świętoduskiej

- Warszawa chce być przedmieściem Berlina, a czyim przedmieściem chce być Lublin? - pyta retorycznie Jerzy Onuch. - Niesłusznie, podświadomie sami się takim myśleniem prowincjonalizujemy, tak jak odrzucamy przynależność do Europy Środkowo-Wschodniej, której centrum jesteśmy.

Inaczej niż przy poprzednich edycjach, wszystkie prace skupią się w ścisłym centrum miasta. Będzie można je oglądać przez miesiąc. - Starałem się być "łagodnym" kuratorem, czyli wyznaczyć artystom szerokie ramy, w których każdy z nich swobodnie się zmieści. Jestem bardzo ciekaw tego, jak pewne elementy, przeniesione z Majdanu, sprawdzą się i zostaną odczytane tutaj - dodaje Jerzy Onuch.

Jedną z realizacji będzie "Katapulta" młodego ukraińskiego artysty, Nikity Shalennego, która nawiązuje do tej, używanej na Majdanie, ale może też być szerszą metaforą na temat społeczeństwa, czy wolności. Powstała we współpracy z konstruktorem rakiet z dniepropietrowskiej fabryki, która w czasach ZSRR była jednym z największych na świecie zakładów produkujących rakiety.

Otwarcie: 26 czerwca, godz. 18. 00, plac przed Centrum Kultury
Program:
- Ivan Bazak, Jan Gryka, Taras Polataiko - plac Kaczyńskiego, od strony budynku DOKP;
- Leon Tarasewicz - początek deptaka;
- Nikita Shalenny - pl. Łokietka 1;
- Sławomir Marzec - ul. Świętoduska, dawne Arkady;
- Robert Kuśmirowski - plac Rybny;
- Żanna Kadyrova - Rynek 1;
- Janusz Bałdyga - ul. Złota, nisza przy wejściu do bazyliki Dominikanów;
- Lada Nakonechna - ul. Grodzka 3, brama;
- Andrij Sahajdakowski - plac Po Farze;
- Mirosław Maszlanko - plac Zamkowy
- Anna Płotnicka - Zamek Lubelski, dziedziniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski