Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest akt oskarżenia w sprawie śmiertelnego wypadku na Jana Pawła II

Małgorzata Szlachetka
Jest akt oskarżenia w sprawie śmiertelnego wypadku na Jana Pawła II
Jest akt oskarżenia w sprawie śmiertelnego wypadku na Jana Pawła II Tomek Koryszko/Archiwum
Chodzi o tragiczny wypadek z 23 marca, kiedy na ul. Jana Pawła II zginęła 14-letnia Nina P. przechodząca prawidłowo przez przejście dla pieszych. Akt oskarżenia w tej sprawie w piątek wpłynął do sądu. Kierowca BMW chce dla siebie dwóch lat w zawieszeniu na pięć.

Sprawa tego śmiertelnego wypadku odbiła się głośnym echem w Lublinie. 25-letni kierowca BMW z charakterystycznymi szczękami rekina na masce jechał w kierunku Kraśnickiej. Na Jana Pawła II, na wysokości ulicy Granitowej potrącił nastolatkę prawidłowo przechodzącą przez przejście dla pieszych.

Kierowca BMW był trzeźwy.

Ustalono, że samochód na prawym pasie zatrzymał się, aby przepuścić pieszych, a jadący lewym pasem Piotr C. w BMW nie zrobił tego. Potrącił 14-nastoletnią Ninę P., w chwili, gdy dziewczyna przechodziła po pasach. Załoga karetki przez około pół godziny reanimowała ranną, bez efektu. 25-letni Piotr C. z Lublina odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W piątek do sądu wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie, nie jest jeszcze wyznaczona data pierwszej rozprawy.

- Podejrzany przyznał się do winy. Chce dobrowolnie poddać się karze dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć. Poza tym proponuje dla siebie grzywnę wysokości 2 tysięcy złotych oraz nawiązkę w kwocie 5 tysięcy złotych na rzecz rodziny pokrzywdzonej - informuje Justyna Rutkowska-Skowronek, prokurator rejonowy Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe.
Piotr C. chce też, aby na okres dwóch lat objął go zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Prokuratura przychyliła się do takiego wymiaru kary, teraz wypowie się na ten temat sąd. Kodeks karny przewiduje, za ten czyn od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Znamy także wnioski z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego w tej sprawie. Przypomnijmy, że Piotr C., jak relacjonowała prokuratura, w czasie przesłuchania tłumaczył, że do wypadku przyczyniła się sama piesza. Świadkowie z kolei mówili, że auto jechało szybko.
- Według biegłego wina za wypadek leży wyłącznie po stronie kierowcy. Biegły ustalił, że samochód wjechał na przejście z prędkością wynoszącą od 44 do 54 kilometrów - relacjonuje prokurator Justyna Rutkowska-Skowronek.

Piotr C. będzie odpowiadał przed sądem z wolnej stopy, zapłacił 7 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Ma odebrane prawo jazdy i zakaz opuszczania kraju.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski