Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inne Brzmienia 2014: Nowe, lepsze, inne (WIDEO, PROGRAM)

PAF
Goldfrapp (na zdjęciu połówka duetu, Alison Goldfrapp) to największa gwiazda imprezy i marka rozpoznawalna na całym świecie
Goldfrapp (na zdjęciu połówka duetu, Alison Goldfrapp) to największa gwiazda imprezy i marka rozpoznawalna na całym świecie materiały organizatora
Festiwal Inne Brzmienia (startuje we wtorek) miał wzloty i upadki. Tegoroczna edycja zapowiada się na wzlot najwyższy.

„O czym jest to piwo?”. Takie pytanie zadają czasem specjaliści od reklamy i marketingu. Jest niepoprawne językowo, ale skupmy się na semantyce, chodzi o to, że każdy reklamowany produkt musi przedstawiać jakąś jedną, naczelną wartość, z którą będzie kojarzony potem na billboardach i w telewizyjnych spotach. Męskość, elitarność, relaks, cokolwiek. Piwo musi być o jednej rzeczy, jednej idei. Festiwal też. I tu Inne Brzmienia miały pewien kłopot. Od początku nie było wiadomo „o czym jest”, a każda kolejna próba odpowiedzi mieszała odbiorcom w głowach.

Pomysłodawcą imprezy był zmarły w 2010 r. Mirek Olszówka, menedżer Voo Voo, aktor, producent. „Dzięki współpracy reprezentantów różnych gatunków muzycznych i różnej narodowości powstanie nowa jakość, nieulegająca popularnym trendom i komercji. Wbrew pozorom, zapotrzebowanie na oryginalne, ambitne propozycje o dużej randze artystycznej jest ogromne”, mówił w 2008 roku, przy okazji pierwszej edycji.

Trzeba uczciwie przyznać, że różnie z tą ambicją i chodzeniem na przekór komercji bywało, i to już w 2008 r., bo wówczas i Morcheeba etap eksperymentów miała dawno za sobą, i Maleńczuk zapomniał o etosie artysty niezależnego. Ciężko było też wskazać na jakąś ideę w doborze wykonawców. Jeszcze za życia Olszówki można było streścić listę artystów niezbyt czytelnym hasłem: „ktoś z kręgu world music plus Voo Voo”. Przy tym wszystkim IB miało być kulturowym pomostem między Lublinem a Lwowem. Z biegiem czasu nawet te, dość ogólne, założenia ulegały wypaczeniu. W 2009 r. ni stąd, ni zowąd na IB miał zagrać Perfect z orkiestrą symfoniczną. Do koncertu nie doszło. Jeszcze dziwniej było w roku 2011, kiedy do zestawu muzyków zaczęto dołączać kapele na poły cyrkowe, jak Russkaja, czy Los de Abajo, aż w 2013 r. na scenie obok znakomitego Ebo Taylora pojawili się hucpiarze z Svjata Vatra Ruslan i Festicultores Troupe. I już nikt nie był pewny, czy idzie na festiwal, czy na wiejską potańcówkę w wersji max. W międzyczasie Lwów w ogóle z tego wszystkiego wyleciał.

Tegoroczna edycja ma być nowym otwarciem. Nie, nie wydaje się, by wciąż można było odpowiedzieć jasno na pytanie „o czym są Inne Brzmienia?”, ale łatwiej powiedzieć po co są. W skrócie: dla turystów. Dla mieszkańców Lublina także, to jasne, ale miasto chce przy okazji imprezy upiec dwie pieczenie. Inne Brzmienia mają stać się alternatywą dla przyjezdnych, których nie stać na duże festiwale na zachodzie kraju, albo dla tych, którzy wracają z Open’era z pustymi portfelami i zechcą zahaczyć o nasze miasto. Nie zapominajmy, że wstęp na wszystkie koncerty jest bezpłatny, terminy są dobrane tak, by IB nie kolidowały z wielkimi imprezami w innych częściach Polski.

Stąd Naprawdę Wielka Gwiazda, jaką jest Goldfrapp i Naprawdę Kultowe Zespoły, jakimi są The Tiger Lillies, Asian Dub Foundation, czy Yat-Kha. Marketingowiec wciąż nie byłby w stu procentach kontent, ale przynajmniej znałby swój tzw. target, określonego nabywcę. Będą nimi stosunkowo młodzi ludzie, którzy może na razie nie zostawią w Lublinie wielkich kwot, ale prawdopodobnie wrócą tu za rok, za dwa i już nie tylko na festiwal. Wiadomo przecież, że stąd trudno wyjechać nie będąc oczarowanym. Hucpy w programie nie uświadczysz. Co więcej, mówi się o powrocie do wątku lwowskiego, choć na razie polityka to uniemożliwia. A więc: idzie ku dobremu.

Kogo jednak mało obchodzą kwestie organizacyjne i historyczne związane z IB, ten może po prostu cieszyć się z zaproszonych muzyków. Niekoniecznie z tych sławnych, jak duet Goldfrapp, czy kabaretowy The Tiger Lillies. Może są w kraju wielbiciele mało znanego Cheer-Accident, symbolu indie-rocka? A może ktoś zechce przekonać się, jak fenomenalnym zespołem jest białoruskie Srebrne Wesele? Po drodze można wpaść na wykonawców z polskiej stajni Kilogram Records lub sprawdzić egzotykę z Gruzji, która brzmi całkiem swojsko (mowa o The BearFox czy Soft Eject). W wolnym czasie proponujemy rozważania nad artystami, którzy przyjadą na IB za rok. Bo że będą to wielkie nazwiska, jest pewne. Poprzeczki obniżać nie wolno, o tym wie każdy specjalista od marketingu.

PROGRAM:
(na wszystkie wydarzenia wstęp wolny, koncerty m.in. na błoniach pod Zamkiem)

8 Lipca
WTOREK - I DZIEŃ
- Zjednoczenie Soundsystem & Earl Jacob (Tisztelet)
- Lekso Gremelaszwili i Męski Zespół Wokalny „Kairos” w programie „Pieśń Wieczności”
- Elizabth Harnik/Martin Brandlmayer/Mikołaj Trzaska
- Sound Island
- ORMIAŃSKA ARKA: Simulacrum. 33 Faces – wernisaż wystawy
- ORMIAŃSKA ARKA: „22 lata później” – performance
- EASTREET VOL.2: wystawa fotografii
- MOVE EAST MOVIE: Randka w ciemno – prezentacja kina gruzińskiego
- ORMIAŃSKA ARKA: Nowe głosy w ormiańskim filmie – cykl filmów dokumentalnych
- ORMIAŃSKA ARKA: „Nowa sztuka ormiańska – pejzaż horyzontalny” – wykład i prezentacja
- SŁOWOBRANIE: kluboksięgarnia i czytelnia wydawnictw z krajów Partnerstwa Wschodniego.

9 Lipca
ŚRODA - II DZIEŃ
- Pafnuty’s Dream
- Shofar
- Wacław Zimpel/Mark Tokar/Paweł Szpura
- ORMIAŃSKA ARKA: Nowe głosy w ormiańskim filmie – cykl filmów dokumentalnych
- ORMIAŃSKA ARKA: Simulacrum. 33 Faces – wystawa
- WSCHODNI EXPRESS: cykl spotkań
- EASTREET VOL.2: wystawa fotografii
- MOVE EAST MOVIE: W rozkwicie – prezentacja kina gruzińskiego
- SŁOWOBRANIE: kluboksięgarnia i czytelnia wydawnictw z krajów PW

10 Lipca
CZWARTEK - III DZIEŃ
- ORMIAŃSKA ARKA: Nowe głosy w ormiańskim filmie – cykl filmów dokumentalnych
- Serebryanaya Svadba (Srebrne Wesele)
- Projekt „Mikołaj Trzaska gra Różę”
- The Tiger Lillies
- ORMIAŃSKA ARKA: Simulacrum. 33 Faces – wystawa
- MOVE EAST MOVIE: 13 – prezentacja kina gruzińskiego
- WSCHODNI EXPRESS: cykl spotkań
- MAŁE INNE BRZMIENIA: warsztaty dla dzieci
- OPOWIEŚCI WSCHODNIEJ TREŚCI
- EASTREET VOL.2: wystawa fotografii
- SŁOWOBRANIE: kluboksięgarnia i czytelnia wydawnictw z krajów PW

11 Lipca
PIĄTEK - IV DZIEŃ
- St Petersburg Ska Jazz Review
- Shy Albatross
- Iriao
- Big Lao Che Band
- Soft Eject
- ORMIAŃSKA ARKA: Nowe głosy w ormiańskim filmie – cykl filmów dokumentalnych
- ORMIAŃSKA ARKA: Simulacrum. 33 Faces – wystawa
- MAŁE INNE BRZMIENIA: warsztaty dla dzieci
- WSCHODNI EXPRESS: cykl spotkań
- OPOWIEŚCI WSCHODNIEJ TREŚCI
- EASTREET VOL.2: wernisaż wystawy
- MOVE EAST MOVIE: Mandariinid – prezentacja kina gruzińskiego
- SŁOWOBRANIE: kluboksięgarnia i czytelnia wydawnictw z krajów PW

12 Lipca
SOBOTA - V DZIEŃ
- Kruzenshtern & Parohod
- Papa Bo Selektah
- Sierhij Żadan i Sobaki w Kosmosie
- Asian Dub Foundation
- Yat-Kha
- ORMIAŃSKA ARKA: Simulacrum. 33 Faces – wystawa
- MOVE EAST MOVIE: F5 – prezentacja kina gruzińskiego
- WSCHODNI EXPRESS: cykl spotkań
- MAŁE INNE BRZMIENIA: warsztaty dla dzieci
- OPOWIEŚCI WSCHODNIEJ TREŚCI
- EASTREET VOL.2: wystawa fotografii
- SŁOWOBRANIE: kluboksięgarnia i czytelnia wydawnictw z krajów PW

13 Lipca
NIEDZIELA - VI DZIEŃ
- Cheer-Accident
- Felix Kubin i Mitch and Mitch
- The BearFox
- Goldfrapp
- Asea Sool
- ORMIAŃSKA ARKA: Simulacrum. 33 Faces – wystaw
- WSCHODNI EXPRESS: cykl spotkań
- MAŁE INNE BRZMIENIA: warsztaty dla dzieci
- EASTREET VOL.2: wystawa fotografii
- MOVE EAST MOVIE: Susa – prezentacja kina gruzińskiego
- SŁOWOBRANIE: kluboksięgarnia i czytelnia wydawnictw z krajów PW

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski