Do tego dość nietypowego zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. 26-letni mieszkaniec gminy Chełm opiekował się towarem w sklepie z akcesoriami erotycznymi. Jak relacjonował, w pewnej chwili do pomieszczenia wszedł znany mu z widzenia mężczyzna, który poprosił go o telefon chcąc gdzieś zadzwonić. Następnie nie oddając już pokrzywdzonemu telefonu wyszedł ze sklepu.
Rabuś najwidoczniej stwierdził, że telefon nie jest wystarczającym "łupem" i po chwili znów wrócił. Wtedy jego zainteresowanie wzbudziły akcesoria erotyczne. Zabrał z półki dwa z nich, w tym sztuczną waginę. Rabuś pokusił się również o opróżnienie sklepowej kasy. "Zgarniając" w ten sposób dodatkowo 60 złotych. – Mężczyzna następnie zagroził 26-latkowi pobiciem, gdyby ten chciał komuś o tym zdarzeniu opowiedzieć, po czym wyszedł – dodaje Ewa Czyż, rzecznik prasowy chełmskich policjantów. – Rano pokrzywdzeni o całym zdarzeniu powiadomili dyżurnego chełmskiej komendy szacując wartość strat na łączną kwotę tysiąca złotych.
Mundurowi, którzy zajęli się kradzieżą m.in. sztucznej waginy jeszcze tego samego dnia znaleźli rabusia. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Chełma. Funkcjonariusze odzyskali telefon komórkowy i część skradzionych przedmiotów.
Ponadto złodziej sztucznej waginy odpowie za kierowanie gróźb pozbawienia życia, uszkodzenia ciała oraz zniszczenia mienia. – Był on już wcześniej notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu oraz wolności – dodaje Czyż.
W czwartek trafi przed oblicze prokuratora z wnioskiem o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?