Rekrutacja do szkół dobiega końca. Od tego, ile klas uda się utworzyć i jakim zainteresowaniem będą się cieszyły lubelskie placówki, zależą nauczycielskie etaty. Ile jest zagrożonych? Lubelski ratusz nabiera wody w usta. Jak przyznają urzędnicy, nie chcą niepotrzebnie stresować nauczycieli.
- Podawanie takich danych w tym momencie jest zupełnie niepotrzebne. Sytuacja może jeszcze ulec zmianie. Przykład? W analogicznym okresie w 2013 roku wypowiedzenia, zgodnie z informacjami przekazanymi nam przez dyrektorów, miało otrzymać 273 nauczycieli. We wrześniu okazało się, że do szkół nie wróciło tylko 19 osób - uspokaja Mirosław Jarosiński z Wydziału Oświaty i Wychowania UML.
Z danych Okręgu Lubelskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego wynika, że zagrożonych zwolnieniami w Lublinie może być 48 osób, a 80 zostaną ograniczone etaty. W skali województwa wypowiedzenia może otrzymać 168 osób, a 650 grozi ograniczenie zatrudnienia.
- Na razie żadne nowe i niepokojące informacje do nas nie wpłynęły. Liczba osób zagrożonych utratą pracy nie wzrosła - zapewnia Janusz Różycki, prezes Okręgu Lubelskiego ZNP.
W niepewnej sytuacji zdarza się, że nauczyciele uciekają na urlopy zdrowotne, bo nie chcą dać się zwolnić. Obecnie na "wolnym" przebywa 236 osób. W czerwcu ub.r. było ich ponad 220. Każdego roku nauczycielskie urlopy dla poratowania zdrowia kosztują miasto od 9 do 10 mln zł (urlopowani pobierają pensje).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?