Zamek w Kryłowie będzie odbudowany. Powstaną też ścieżki edukacyjne

- Chcemy by teren naszej gminy stał się jeszcze bardziej atrakcyjny dla turystów i naszych mieszkańców. To region bogaty nie tylko w różnorodną faunę i florę, ale także historię i ciekawą kulturę - mówi Lech Szopiński, wójt gminy Mircze i dodaje: - Zamek w Kryłowie to jedyna twierdza kresowa na terenach Polski, poza tym jest ona także jedynym zamkiem na Lubelszczyźnie położonym na wyspie. To także unikat w skali kraju, bo takich obiektów na wodzie jest w kraju tylko kilka.

Jeszcze w tym roku mają ruszyć zaplanowane prace. A do zrobienia jest wiele. Samorząd chce odbudować jeden z bastionów lub basztę zamkową, która pełniłaby rolę tarasu widokowego. Według władz takie działania są lepsze od budowania drewnianych konstrukcji.

- Będzie można podziwiać stamtąd roślinność i zwierzęta w dolinie Bugu, zarówno po polskiej, jak i ukraińskiej stronie rzeki - mówi Szopiński i dodaje, że widoki będzie można podziwiać także z kładki, która według planów ma zostać zawieszona nad starorzeczem Bugu. Zwodzona konstrukcja ma mieć długość ponad 40 metrów - Mamy nadzieje, że będzie to ulubione miejsce zakochanych, którzy biorąc przykład z innych wykorzystają je jako miejsce do wpinania swoich kłódek i zaczepiania tasiemek - mówi wójt.

Prace nie ominą także samego zamku. Planowana jest odnowa studni i jej zadaszenie. W planach władz miałaby ona być nie tylko elementem dekoracyjnym, ale także czynnie służyć turystom, którzy zmęczeni podróżą będą mogli czerpać z niej świeżą wodę.

A odpoczynek i chwila ochłody się przyda, bo w planach jest wybudowanie prawie 18 kilometrów ścieżek.

Turyści będą wkrótce mogli przechadzać się trzema trasami edukacyjno-przyrodniczymi: "Krainą suma" o długości pięciu kilometrów, dwukrotnie dłuższą trasą o nazwie "Pohrebiska" i prawie trzykilometrową ścieżką "Zapomniane sanktuarium". Elementem kolejnej ścieżki ma być także odtworzony podczas prac zarys całości murów obronnych w Kryłowie.

Poza tym tereny przy zamku w Kryłowie to raj dla wędkarzy. W wodach żyją tutaj ogromne okazy sumów. Samorząd, który co roku organizuje święto tej ryby, chce przy stanicy wędkarskiej ustawić pomnik suma, przy którym każdy będzie mógł zrobić sobie zdjęcie.

W ramach tego samego projektu do świetlicy w Prehoryłem ma być zakupione wyposażenie sali edukacyjnej, w której dla uczniów i nauczycieli z całego kraju będą organizowane warsztaty i konkursy.

Wartość całego projektu "Pod skrzydłami Natury 2000 - działania edukacyjne na rzecz ochrony różnorodności biologicznej i ekosystemów na terenie Lubelszczyzny", to ponad 1,5 miliona złotych, z czego znaczna część będzie pochodzić z funduszy norweskich, którymi dysponuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Oferty można składać do 29 lipca.

Starania o odbudowę i renowację zamku podjęto kilka lat temu. Władze gminy złożyły swój projekt do Strategii Rozwoju Województwa Lubelskiego. Nie został on jednak uwzględniony. Wójt mówi jednak, że będą ciągle próbować, bo o odnowę tego wyjątkowego obiektu warto zabiegać.