Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PZL-Świdnik: Ważą się losy śmigłowca Sokół

EP
O Sokołach mówi się, że to całkiem solidne maszyny, które wymagają jednak modernizacji. Ostatnio wyprodukowane śmigłowce kupiły Filipiny (8 sztuk) i polskie siły powietrzne (5 sztuk w wersji VIP)
O Sokołach mówi się, że to całkiem solidne maszyny, które wymagają jednak modernizacji. Ostatnio wyprodukowane śmigłowce kupiły Filipiny (8 sztuk) i polskie siły powietrzne (5 sztuk w wersji VIP) Jacek Babicz
O tym, że zarząd PZL-Świdnik ma plany zakończenia produkcji Sokołów powiadomił jeden ze związków zawodowych. O wszystkim miał się dowiedzieć bezpośrednio od dyrektora zarządzającego. Wiadomość poszła w eter. Dosłownie. Pracownicy spółki usłyszeli ją za pośrednictwem zakładowego radiowęzła. - Diabli biorą nasz dorobek - mówią niektórzy. Szefostwo sprawy nie komentuje.

Sokół to flagowy wyrób świdnickich zakładów. - Dlatego uderzyło mnie, gdy kilka dni temu przez zakładowy radiowęzeł usłyszałem, jak związkowcy mówią, że za 2-3 lata jego produkcja może się skończyć - wspomina jeden z pracowników PZL-Świdnik (pragnie pozostać anonimowy). - Pomyślałem, że diabli biorą cały nasz dorobek. A ja się łudziłem, że Agusta dotrzyma obietnic i będzie modernizować nasze Sokoły - mówi rozgoryczony.

Autorem audycji, o której mowa (zapis jej fragmentów poniżej), jest przewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników w PZL-Świdnik. Podkreśla, że zrelacjonował pracownikom to, co sam usłyszał na spotkaniu z zarządem spółki. - Informację o tym, że są plany, by zaprzestać produkcji Sokoła przekazał nam dyrektor zarządzający Nicola Bianco w czasie spotkania w dniu 3 lipca - mówi Piotr Sadowski, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej ZZIT w PZL-Świdnik.

Przypomina, że gdy AgustaWestland przejmowała świdnickie zakłady obiecywała, że będzie wspierać tutejsze wyroby. - Nasze maszyny miały być modernizowane i sprzedawane w sieci dystrybucji AgustaWestland - mówi. Zaznacza, że obietnice nie zostały spełnione. - Zamykano kolejne projekty mające unowocześnić nasz sztandarowy wyrób - ubolewa.

Jego zdaniem, zakończenie produkcji Sokoła będzie miało opłakane skutki dla PZL-Świdnik. - Jeśli stracimy nasz wyrób finalny, zakład utraci swoją rangę - tłumaczy. Dodaje, że ta perspektywa jest szczególnie niepokojąca, jeśli weźmie się pod uwagę słowa wypowiedziane przez Daniele Romiti, dyrektora generalnego AgustaWestland w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" z kwietnia tego roku. Chodzi o stwierdzenie, że jeśli spółka nie dostanie zamówienia od polskiego rządu (na 70 śmigłowców wielozadaniowych AW149), będzie musiała "przewartościować znaczenie PZL- Świdnik" w swojej strategii.

W spotkaniu, na które powołuje się Sadowski, brał też udział przewodniczący zakładowej Solidarności Andrzej Kuchta. Potwierdza, że w trakcie rozmowy poruszono temat Sokołów. - Na pewno jednak nie odebrałem wypowiedzi dyrektora, jako zapowiedzi definitywnego końca produkcji tych śmigłowców - mówi. Podkreśla, że PZL-Świdnik nie tylko wytwarzają Sokoły, ale też je serwisują, więc zajęć na razie nie brakuje. Kuchta nie ma jednak złudzeń, że wszystko zależy od tego, czy pojawią się kolejne zamówienia. - Jeśli ich nie będzie, to oczywiste, że trzeba będzie robić inne śmigłowce - uważa.

O przyszłość Sokołów zapytaliśmy też zarząd PZL-Świdnik. Do momentu zamknięcia piątkowego wydania gazety, nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi na nasze pytania. Pracownica spółki, pośrednicząca w kontaktach dziennikarzy z zarządem, przypomniała nam tylko, że kilka dni temu spółka informowała o podpisaniu umowy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych Ugandy na dostawę jednego śmigłowca GrandNew i jednego Sokoła. - Na większe kontrakty nie ma jednak widoków - podsumował to stwierdzenie jeden z naszych rozmówców.

Fragmenty związkowej audycji:
"W czwartek, 3 lipca odbyło się spotkanie przedstawicieli związków zawodowych z nowo wybranym na kolejną kadencję Zarządem naszej Spółki. W trakcie spotkania zostały omówione wyniki produkcyjne za II kwartał (...).
Zarząd potwierdził również medialne doniesienia o rozmowach z Ukrainą na temat możliwości współpracy i zakupu przez nich śmigłowców Sokół, ale z ich silnikami oraz naszego udziału przy modernizacji śmigłowców Mi-2. Powyższe pozwoliłoby wydłużyć produkcję Sokoła o kolejne miesiące, bo według słów dyrektora zarządzającego planuje się za dwa-trzy lata zaprzestanie produkcji Sokoła. Tym samym okazało się, że uzyskiwane podczas procesu prywatyzacji naszej Spółki zapewnienia, że Sokół będzie modernizowany i oferowany jako uzupełnienie oferty marketingowej koncernu, nie zostaną dotrzymane. Najpierw zlikwidowano kolejne programy modernizacyjne naszego sztandarowego wyrobu, aby stopniowo stawał się coraz mniej konkurencyjny na rynku, później ograniczono, a w zasadzie zlikwidowano nasz marketing, a teraz powiedziano wprost, jaki był tego cel. W związku z powyższym sprawą priorytetową dla naszej Spółki zaczyna być ulokowanie u nas montażu końcowego innego śmigłowca".

Przyszłość Sokoła nie była jedynym tematem audycji. Związkowcy opisali też trudności, z jakimi mają się spotykać pracownicy, którzy chcą pójść na urlop. Z informacji ZZIT wynika, że przez zaległości w realizacji zamówień około 800 osób nie będzie w tym roku mogło skorzystać z zaplanowanego wcześniej wakacyjnego wypoczynku.

(Zapis całej audycji znaleźć można na stronie internetowej ZZIT w PZL-Świdnik)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski