Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorskie firmy i ich historie: VR One przenosi w wirtualną rzeczywistość

Ksenia Pisera
Wirtualna rzeczywistość może być wykorzystana w grach komputerowych
Wirtualna rzeczywistość może być wykorzystana w grach komputerowych mat. prasowe
Skoki na bungee czy ze spadochronem. Wycieczki w otoczeniu muzealnych ekspozycji, symulacje operacji chirurgicznych. To wszystko można przeżyć już w niecałą godzinę, w jednym miejscu. Wystarczy założyć specjalne okulary. To wszystko dzięki prezentacjom z użyciem technologii wirtualnej rzeczywistości.

Tym zajmują się dwaj przedsiębiorcy z Pomorza, twórcy firmy VR One - zwycięzcy tegorocznej edycji konkursu Gdyński Biznesplan. Obecnie rozwijają projekt, ale pracują też nad zupełnie nowymi rozwiązaniami.

Łączą dwie różne rzeczywistości
Wirtualna rzeczywistość to stworzony w trójwymiarze komputerowy świat, po którym można się swobodnie poruszać z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, dzięki któremu to doświadczenie jest niezwykle realistyczne. Jak podają twórcy VR One - Damian Karczewski i Paweł Łaźniak - najważniejszym zjawiskiem w tego typu rozwiązaniach jest immersja, czyli wrażenie totalnego zatopienia w trójwymiarowym świecie. Wtedy to mózg jest przekonany, że to, co widzi jest prawdziwe.
- VR One to wynik naszej współpracy. Obaj od dawna jesteśmy zafascynowani wirtualną rzeczywistością, a mniej więcej dwa lata temu ten temat zaczął być coraz bardziej konkretny - mówi Łaźniak.

Twórcy VR One podają, że przed nimi nie było na polskim rynku firmy, która zajmowałaby się kompleksowym przygotowaniem prezentacji opartych na tej technologii.
- Zajmujemy się doradztwem oraz kompleksowym przygotowywaniem instalacji tzw. wirtualnej rzeczywistości, jak również rozszerzonej rzeczywistości wirtualnej, czyli łączenia normalnego świata z wirtualnym. Przez "kompleksowe przygotowanie" rozumiemy wykonanie oprogramowania, grafiki 3D oraz dostarczanie gogli VR i osprzętu dodatkowego w razie potrzeb. Budujemy też stanowiska VR - podają przedstawiciele firmy.

Technologia ta, szczególnie bliska komputerowym graczom, ma wiele zastosowań. Obecnie VR One tworzy m.in. interaktywne szkolenia, symulacje operacji chirurgicznych, wirtualnych wystaw. Ta technologia ma również wykorzystanie w medycynie - może być bowiem użyta przy leczeniu bólu fantomowego. Można także w bezpieczny sposób spróbować ekstremalnych sportów, takich jak skoki na bungee czy ze spadochronem. To nie wszystko.
- Nasz pomysł opiera się na ofercie skierowanej do deweloperów, architektów i projektantów wnętrz - mówi Damian Karczewski. - Jego istotą jest tworzenie wizualizacji gotowych, a nawet umeblowanych mieszkań na etapie projektowania, zanim jeszcze zostanie rozpoczęta ich budowa.

Rekiny jak prawdziwe
Dla przykładu - na zlecenie firmy Semeko spółka VR One przygotowała już wizualizację znajdującego się jeszcze w budowie aquaparku. Zaprezentowana została podczas Targów Mieszkaniowych w Gdańsku. Zainteresowani siadali przy specjalnym stanowisku i po założeniu specjalnych gogli, przenosili się do podwodnego parku rozrywki. Twórcy VR One zebrali wtedy bardzo pozytywne recenzje.
- Bardzo realistyczne, rekiny są jak prawdziwe! - mówiła jedna z uczestniczek Targów Mieszkaniowych w Gdańsku.
Specjaliści VR One mogą stworzyć na tej samej zasadzie w wirtualnej rzeczywistości całe osiedle z gotowymi mieszkaniami na zlecenie dewelopera. Dzięki temu osoba, która będzie zainteresowana zakupem mieszkania może nie tylko oglądać zdjęcia czy wizualizacje, by zobaczyć, jak to mieszkanie wygląda, ale też poczuć się jakby już tam była.
- Dzięki temu, że angażujemy więcej zmysłów oddziałujemy na emocje, które w takich momentach odgrywają kluczową rolę przy podejmowaniu decyzji - mówią twórcy VR One.

Idzie nowe. Krok w przestworza
Twórcy VR One chcą rozwijać swój projekt. Obecnie pracują między innymi nad technologią pozycjonowania wirtualnej przestrzeni. W praktyce wygląda to tak, że prezentacje będą jeszcze bardziej interaktywne. Obecnie wygląda to bowiem tak, że po założeniu gogli, ich użytkownik porusza się w wirtualnej rzeczywistością za pomocą pilota. Po wdrożeniu nowych rozwiązań uczestnicy prezentacji fizycznie robiąc krok, zrobią go również w wirtualnej rzeczywistości.
- Na dziś są to bardzo drogie technologie. Nam zależy na wypracowaniu autorskich rozwiązań - mówi Paweł Łaźniak.

Mało tego, przedsiębiorcy rozwijają projekt w innym kierunku. Opracowali również... wirtualne loty nad Trójmiastem. To dzięki realizacji filmów stereosferycznych 360°. W ten sposób, dzięki AeroVR, każdy może na kilka minut wcielić się w rolę paralotniarza i dokładnie obejrzeć panoramę Sopotu z lotu ptaka, a wkrótce ma być dostępny również przelot nad Gdynią - nad dachem wieżowca Sea Towers, bulwarem Nadmorskim i statkami cumującymi przy nabrzeżu Prezydenta w tle.
- W ramach projektu AeroVR pracujemy na najlepszym dostępnym na rynku sprzęcie - zaznacza Damian Karczewski. - Zdajemy sobie przy tym sprawę, że technologia nie stoi w miejscu i był już prezentowany nowszy sprzęt, który niebawem powinien trafić do masowej produkcji. Zamówiliśmy go i mamy nadzieję na egzemplarz z pierwszej partii. Nie zdziwię się też, jeśli sprawdzą się zapowiedzi producentów przewidujące, że za 2-3 lata gogle staną się równie popularne, co konsole do gier - dodaje.

Sukces goni sukces

Choć firma funkcjonowała już jakiś czas w Wejherowie, przedsiębiorcy postanowili przedstawić się fachowcom. W styczniu wystartowali w konkursie Gdyński Biznesplan, w którym główną nagrodę zdobywa albo najlepiej rokujący pomysł na biznes, albo działająca już firma, która potrzebuje wsparcia w rozwoju. Przechodząc kolejne etapy konkursu twórcy VR One dotarli do finału. I zwyciężyli. Pokonali ponad 550 innych uczestników.
- Fakt, że udało nam się wygrać ten konkurs spowodował większe zainteresowanie naszą ofertą - mówi Paweł Łaźniak. - To jest jak wiatr w żagle, który można wykorzystać albo nie. W tej chwili jesteśmy na etapie przenoszenia firmy z Wejherowa do Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego w Gdyni. Mamy już biuro i klucze, czeka nas jeszcze przeprowadzka - dodaje.

Za zdobycie pierwszego miejsca twórcy VR One otrzymali m.in. 20 tysięcy złotych, nieodpłatny udział w podyplomowych studiach menedżerskich oraz rekomendację projektu o przystąpienie do PPNT. Ale to niejedyne wyróżnienia, jakie otrzymali w ostatnim czasie. Dostali się również do finału polskiego etapu Creative Business Cup 2014, czyli konkursu o tytuł najlepszego przedsiębiorcy w branży kreatywnej, który przyciąga uczestników z ponad 40 krajów. A to nie wszystko.
- Damian brał również udział w AppCamp, czyli warsztatach informatycznych dla pomorskich studentów. Znalazł się w finale w kategorii grafika. Można więc powiedzieć, że sukces goni sukces - mówi Paweł Łaźniak.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND
emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki