Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klub nocny sponsorem zawodów sportowych organizowanych przez sopockiego radnego

Kamila Grzenkowska
W miniony weekend radny Kocham Sopot, Henryk Hryszkiewicz zorganizował imprezę, która oburzyła władze Sopotu. W sobotę, na popularnym molu, zorganizował on zawody w kulturystyce i i fitness. Choć do samego wydarzenia nikt nie ma uwag, to oburza klub nocny, który był jednym ze sponsorów imprezy.

Aktualizacja godz. 14

W sprawie zaczynają zabierać głos kolejne osoby. Tym razem list do prezydenta Karnowskiego napisał Marcin Kulwas, zarządca sopockiego molo. (zeskanowany list powyżej)

Aktualizacja godz. 12

- Stowarzyszenie pana radnego Henryka Hryszkiewicza było organizatorem i podmiotem odpowiedzialnym za imprezę na molo. Bezsprzecznym jest fakt dużej reklamy klub nocnego w ramach tej imprezy. Otrzymaliśmy w tej sprawie liczne krytyczne uwagi od zbulwersowanych mieszkańców i turystów. Bezsprzecznym jest też fakt, że liczne obiekty postawione w czasie imprezy nie były uzgadniane z plastykiem miejskim, a o takim obowiązku zapewne pan Henryk Hryszkiewicz jako radny wie.
W zeszłym roku wręczałem nagrody w muszli koncertowej na molo, w tym roku po zobaczeniu, że na terenie molo jest reklama klubu nocnego odstąpiłem - ripostuje prezydent Sopotu, Jacek Karnowski.

Aktualizacja piątek

Radny Henryk Hryszkiewicz odpowiedział prezydentowi Sopotu na jego zarzuty dotyczące promowania nocnego klubu, oto treść listu:

Sopot, 23.07.2014

Prezydent Sopotu
Jacek Karnowski

Wyrażam swój zdecydowany sprzeciw wobec wprowadzenia przez Pana Prezydenta w błąd sopockich radnych i dziennikarzy, przy użyciu niezgodnych z prawdą stwierdzeń i pomówień w wysyłanych do prasy i radnych listach. Mam tylko nadzieję, ze został Pan przez kogoś wprowadzony w tej sprawie w błąd i się wycofa z nieprawdziwych stwierdzeń. Pisze Pan m.in. „bulwersuje sposób brendingu (pisownia oryginału) na plakatach oraz strojach”. Oświadczam, że nic takiego nie miało miejsca, a ja nie nigdy nie reklamowałem na moich zawodach i weekendzie sportowym 19-20 lipca br, zatem przyjmuję, że przeprosi Pan za te pomówienia tak samo publicznie, jak mnie Pan oskarżył. Inaczej uznam Pana wypowiedzi za formę walki politycznej z samorządowymi oponentami.
Nieprawdziwe są zatem Pana stwierdzenia, że Sopockie Stowarzyszenie (a nie klub, jak błędnie pisze Pan w swoim piśmie) Kulturystyki i Rekreacji reklamowało w swoim materiałach promocyjnych jakikolwiek klub nocny. Podobnie nieprawdą jest, że – w jakimkolwiek wymiarze - robiłem to ja osobiście, co zarzuca mi Pan w swoim piśmie.
Zwrot przyznanej dotacji (1000 zł) byłby możliwy w wypadku niewiązania się z zadania, określonego w podpisanej umowie. Doskonale Pan o tym wie, ponieważ zapisy, podpisanej przez Pana umowy, szczegółowo to określają i nie przewidują żadnej formy jej jednostronnego zerwania przez Prezydenta miasta z innych powodów, zwłaszcza, jeśli są oparte na fałszywych stwierdzeniach.

Wyrażam też zdziwienie, ze żąda Pan wyjaśnienia od Kąpieliska Morskiego Sopot (na marginesie: Prezydent miasta powinien wiedzieć, kto naprawdę jest Prezesem firmy wydzierżawiającej molo) pojawienia się na terenie zawodów na molo bokserskiego ringu w sytuacji, kiedy taka impreza odbywa się już tam po raz kolejny i nigdy wcześniej nie zgłaszał Pan żadnych zastrzeżeń z tym związanych. Ba, wcześniej uczestniczył Pan w niej osobiście, m.in. wręczając nagrody. Nie widzę zatem żadnych, poza politycznymi, powodów Pana interwencji w tej sprawie. Uznaję to za kolejną nagonkę na moją osobę, związaną ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi i zemstę za krytyczne opinię wobec Pana działalności m.in. w zakresie szeroko rozumianego medycznego bezpieczeństwa mieszkańców Sopotu.

Z poważaniem

Henryk Hryszkiewicz

Sopot, 23.07.2014

Oświadczenie Klubu „Kocham Sopot”

Wyrażamy swoje zdziwienie i zaniepokojenie wprowadzaniem w błąd mieszkańców i dziennikarzy, w związku z podaniem przez Pana Prezydenta nieprawdziwych informacji, związanych z organizacją przez Sopockie Stowarzyszenie Kulturystyki i Rekreacji imprezą rekreacyjną na molo. Zdecydowanie potępiamy wykorzystywanie swojego stanowiska przez Pana Prezydenta do działań zdecydowanie politycznych, związanych ze zbliżającymi się wyborami. Atak, oczerniający radnego na podstawie niezgodnych ze stanem faktycznym informacji, trudno uznać w takiej sytuacji za przypadkowy, zwłaszcza w sytuacji, kiedy radny Henryk Hryszkiewicz, znany z długoletniej społecznej aktywności na rzecz mieszkańców i sopockiej młodzieży, wielokrotnie wcześniej krytykował m.in. bierność Prezydenta Sopotu, związaną z zapewnieniem sopocianom szeroko rozumianego bezpieczeństwa (m.in. w zakresie funkcjonowania pogotowia ratunkowego).

Radni „Kocham Sopot”
Wojciech Fułek
Grażyna Czajkowska
Jerzy Hall
Jarosław Kempa


Aktualizacja czwartek

Zawody dofinansował bowiem, obok miasta Sopotu, popularny klub nocny z gdańskiego Przymorza.

-Nie dopuszczalnym jest umieszczanie reklamy klub nocnego wraz z innym logotypami firm, a w szczególności z logo miasta Sopotu. Logo klubu nocnego w żaden sposób nie może być kojarzone z wychowaniem młodzieży. Dlatego w trybie natychmiastowym żądam od radnego Henryka Hryszkiewicza zwrotu otrzymanej dotacji na „Zawody na molo oraz weekend sportowy” - zaznaczył prezydent Sopotu, Jacek Karnowski.

To nie jedyny wybryk radnego Hryszkiewicza w ostatnich miesiącach:Urzędnicy z pomorskiego NFZ złożyli skargę na Henryka Hryszkiewicza

Prezydent zakazał też radnemu Hryszkiewiczowi używania herbu oraz logo miasta Sopotu na wszelkich nośnikach reklamowych.
Na razie nie udało nam się skontaktować w tej sprawie z radnym Hryszkiewiczem.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki