Oczy filmowców zwrócone są na Muzeum w Kozłówce. - Pod uwagę braliśmy wiele polskich zamków. Ze względów scenariuszowych i jakości wybraliśmy Kozłówkę - mówi Maciej Żemojcin z Film Polska Productions, przedstawiciel producenta filmu.
Bollywoodzka wytwórnia prowadzi już rozmowy z dyrekcją muzeum. Nie wiadomo jednak, czy zostaną sfinalizowane, bo wszystko rozbija się o pieniądze. Cena, którą wytwórnia zaproponowała dyrektorowi muzeum, 66 tys. zł, nie satysfakcjonuje go. - Ustawa o muzeach nie pozwala mi, abym był sponsorem wytwórni Bollywood. Z biletów wstępu mamy 74 tys. zł, a oni za tydzień pobytu w pałacu proponują nam 66 tys. zł. - mówi Krzysztof Kornacki, dyrektor Muzeum Zamoyskich w Kozłówce.
Dyrektora Kornackiego nie przekonuje nadarzająca się okazja do promowania Kozłówki w Indiach. - Przez ostatnie 30 lat widziałem w Kozłówce kilku Hindusów, ale wszyscy przyjechali ze Stanów Zjednoczonych, a nie z Indii - podkreśla. - Ale jeśli znajdą pieniądze, to z radością ich wpuścimy.
Jeżeli strony się dogadają, filmowcy i aktorzy zawitają do Kozłówki w listopadzie. Wśród nich będzie: Alia Bhatt, Shahid Kapoor i Karan Johar - reżyser filmu "Czasem słońce, czasem deszcz".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?