Mężczyzna miał nie zapłacić za wynajem lokalu w Łęcznej i Biłgoraju. Nie płacił też za media. Nie rozliczał się z klientami, a wiele takich spraw skończyło się u komornika wydaniem tytułu wykonawczego do windykacji należności.
Wywodzący się ze znanej prawniczej rodziny, Wojciech W. niewłaściwie miał też reprezentować swoich klientów przed sądem. Zdarzało się, że nie przychodził na rozprawy.
- To uwłacza godności wykonywanego zawodu - podkreśla Jerzy Koszel, rzecznik dyscyplinarny rady. - O wniosku o zawieszenie zdecydowała wielość zarzucanych mu czynów oraz ich charakter. Wszystko wskazuje na to, że pan mecenas działał z niskich pobudek.
Postępowanie w sprawie mecenasa Wojciecha W. prowadzi też prokuratura, która sprawdza czy nie dopuścił się on dwóch oszustw. Adwokat miał pożyczyć i nie oddać blisko 200 tys. zł
Mecenas Wojciech W. nie przyszedł dziś na swoją rozprawę dyscyplinarną. Jego żona przyniosła zaświadczenie o niedyspozycji zdrowotnej prawnika. Ponieważ wystawił je lekarz rodzinny, a nie tak jak powinno być w tym przypadku - lekarz sądowy, nie zostało ono wzięte pod uwagę, a sąd zdecydował o tymczasowym zawieszeniu mecenasa. - Adwokat zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym, powinien zachowywać się tak, by nie uwłaczać godności zawodu, a w tym przypadku w ocenie sądu tak właśnie się dzieje - podkreśliła sędzia referent, Beata Chadaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?