Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice zastępczy nie są winni śmierci dziecka w Rudce Kozłowieckiej. Jest umorzenie

MS
archiwum Polskapresse
Chodzi o sprawę śmierci dwuletniego Dawidka. Po tym co się stało, 41-letni Piotr U., rodzic zastępczy dziecka, popełnił samobójstwo.

Prokuratura Rejonowa w Lublinie badała, czy rodzice zastępczy nie przyczynili się do śmierci dziecka. Ostatecznie, na początku sierpnia, zapadła decyzja o umorzeniu. Nie jest ona prawomocna.

- Uznaliśmy, że małżeństwo U. zachowało się tak, jak każdy rodzic w podobnej sytuacji by się zachował - informuje Dorota Kawa, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lublinie.

Jednocześnie wyjaśnia: - W tym przypadku doszło do tragicznego splotu okoliczności. Biegli stwierdzili, że najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci dwulatka była gwałtownie przebiegająca infekcja, a na ciele dziecka nie stwierdzono urazów mechanicznych.

Co w lutym tego roku wydarzyło się w domu rodziny zastępczej z Rudki Kozłowieckiej (gmina Niemce)?

Wieczorem, w przeddzień śmierci, dwuletni Dawid gorączkował. Dostał paracetamol, a potem zasnął. Rodzice zastępczy spali na piętrze, a dzieci na dole, ale małżeństwo U. miało elektroniczną nianię, żeby słyszeć wszystko, co dzieje się w pokoju podopiecznych.

Około godziny 23 pani U. weszła do pokoju Dawidka. Kiedy wróciła tam rano, dziecko już nie żyło.

Do kolejnego aktu tej tragedii doszło po tym, jak 41-letni Piotr U. wrócił do domu po przesłuchaniu w komisariacie. Powiedział tylko, że musi odreagować i wyszedł na zewnątrz. Potem powiesił się w jednym z budynków gospodarczych. Zwłoki znalazła jego córka. Śledczy wykluczyli, że do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie.

Ustalono także, że w krwi Dawidka był paracetamol, co potwierdza wersję matki zastępczej. - Nie doszukaliśmy się z kolei żadnych niebezpiecznych substancji w krwi dziecka - mówi prokurator Dorota Kawa. Jednocześnie podkreśla: - Nic niepokojącego nie wykazał także tzw. bilans dwulatka, który chłopiec przechodził niedługo przed swoją śmiercią.

Państwo U. rodziną zastępczą byli od 2003 roku. Przez ten czas przez ich dom przewinęło się około 40 dzieci. - Małżeństwo miało dobrą opinię - przypomina szefowa Prokuratury Rejonowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski