- Kary dotyczą niewywiązania się spółek z terminowego wdrożeniu systemu elektronicznego monitoringu odbioru odpadów komunalnych - informuje Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Chodzi o tzw. system RFDI. Powinien działać od października 2013 r. Wszystkie śmieciarki, pojemniki, worki na śmieci w Lublinie musiały być wyposażone w specjalne elektroniczne chipy. Sygnał z tych urządzeń miał trafiać drogą radiową do centrali, gdzie dane mieli śledzić urzędnicy. - W ten sposób uzyskujemy pełną wiedzę: gdzie, kiedy i jakie śmieci są odbierane na terenie Lublin - tłumaczy Krzyżanowska.
System przekazywania danych zadziałał dopiero w pierwszej połowie tego roku.
W Lublinie odbiorem śmieci zajmują się dwie firmy: KOM-EKO oraz Sita Wschód (dawniej MPO Sita). Ratusz nałożył kary na obie. Łącznie chodzi o kwotę 1 243 200 zł. Z czego KOM-EKO ma zapłacić 873 600 zł, a Sita - 369 600 zł.
Obie firmy się odwołały od tej decyzji. - Stoimy na stanowisku, że w pełnym zakresie wdrożyliśmy usługę przewidzianą zapisami umowy - przekonuje Robert Wiciński, prezes Sita Wschód.
- Opóźnienia rzeczywiście były, ale wynikały z przyczyn obiektywnych. Firm wdrażających system RFDI jest w kraju tylko kilka i nie nadążały z wykonywaniem zleceń - mówi Ireneusz Zimoch, prezes KOM-EKO.
Ratusz rozstrzygnie ostatecznie sprawę kar w sierpniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?