W Lublinie powstaje fabryka ogniw fotowoltaicznych. Będą nowe miejsca pracy

Zakład zamierzamy otworzyć jeszcze w tym roku - mówi Janusz Masłoń, kierownik produkcji w SFE. - Udało nam się sprowadzić już większość maszyn. Zatrudniliśmy też kilku pracowników - dodaje. Zapewnia, że na tym nie koniec. - Właściwa rekrutacja dopiero przed nami - zaznacza. Firma będzie szukać zarówno absolwentów kierunków technicznych, jak i osób do wykonywania precyzyjnych prac manualnych.

W powstanie fabryki zaangażowali się naukowcy z Politechniki Lubelskiej. - Latami zabiegałem o ten zakład. Cieszę się, że w końcu zostanie otwarty - nie kryje prof. Jan Olchowik, zajmujący się odnawialnymi źródłami energii.

Lubelski ratusz ma nadzieję, że za przedsięwzięciem SFE pójdą kolejne. - To pierwsza tak duża firma z tej branży, która wchodzi do Lublina. Mamy nadzieję, że to jaskółka zwiastująca kolejne inwestycje - mówi Mariusz Sagan, szef wydziału, który w ratuszu odpowiada za obsługę inwestorów. - Obecnie prowadzimy rozmowy z podobnymi firmami ze Szwecji i USA - dodaje.

Ogniwa fotowoltaiczne, czyli pomysł na biznes w woj. lubelskim

O powstaniu w Lublinie dużej fabryki ogniw fotowoltaicznych mówi się od dawna. Chrapkę na podobne przedsięwzięcia ma jednak wielu inwestorów. - To branża bardzo perspektywiczna, a Lublin ma szansę stać się zapleczem produkcyjnym i doradczym dla farm fotowoltaicznych, które będą funkcjonowały w regionie - uważa Mariusz Sagan.

Na razie jednak o masowej produkcji na rodzimy rynek nie ma mowy. - Dopóki nie zostanie uchwalona ustawa o odnawialnych źródłach energii, firmy muszą koncentrować się na eksporcie - tłumaczy prof. Olchowik.

Okazuje się, że ogniwa mogą być wykorzystywane nie tylko na specjalnych farmach. W Lublinie w ubiegłym roku elastyczne panele fotowoltaiczne pojawiły się na dachach czterech miejskich autobusów. Wszystko to w ramach projektu realizowanego przez MPK Lublin i Politechnikę Lubelską. Jego celem jest stworzenie rozwiązań, które pozwolą na zmniejszenie obciążenia alternatorów w autobusach, prowadząc tym samym do oszczędności na paliwie. Pomiary trwają. Projekt został dofinansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.