Grabarczyk w Lublinie: S17 musi poczekać (WIDEO)

Walczymy o trasę S17. Podpisz się pod petycją! (Petycja do pobrania także w zakładce Pliki).

- Podjęliśmy z minister rozwoju regionalnego uzgodnienia o przesunięciu pieniędzy z funduszy europejskich, zaoszczędzonych na inwestycjach kolejowych, na drogi. Rozpoczynamy turę negocjacji z Komisją Europejską w tej sprawie. Od tej decyzji będzie zależało, czy te środki będziemy mogli przeznaczyć na budowę S17 - tłumaczył minister infrastruktury.

Czytaj nasz serwis - Walczymy o ekspresówkę

Minister Grabarczyk przyznał jednak, że S17 nie zostanie przesunięta z załącznika 1a do załącznika 1 (w którym znajdują się inwestycje, których realizacja na pewno ruszy przed 2013 r.) w rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-15. Dlaczego? - Nie może tam trafić bo w tej chwili jeszcze nie ma na nią środków. A mamy limit wydatków (na inwestycje drogowe-red.) - tłumaczył Grabarczyk. - A tamte inwestycje (znajdujące się w załączniku 1 -red.) mają już w większości rozstrzygnięte przetargi na wykonawców. Musielibyśmy je teraz unieważniać - dodał.

Ostateczną decyzję o tym, kiedy i które inwestycje będą realizowane, podejmie premier. Zapytaliśmy więc ministra Grabarczyka, czy podpisze naszą petycję do szefa rządu w obronie budowy S17. - To ja odpowiadam za budowę dróg i przyjechałem dziś zapewnić, że S17 będzie realizowana. Nie mogę podpisać petycji do samego siebie. A premier i tak tę petycję później przekazałby do mnie - odpowiedział Cezary Grabarczyk.

Odwołując się do zaplanowanego na przyszły wtorek pod kancelarią premiera protestu przedsiębiorców i związkowców minister powiedział: - Nie musicie Państwo jechać do Warszawy. Podtrzymuję moją obietnicę, że S17 powstanie - mówił Grabarczyk.

Zapewnienia ministra nie usatysfakcjonowały jednak obecnego na konferencji Dariusza Jodłowskiego, szefa Związku Prywatnych Przedsiębiorców Lubelszczyzny "Lewiatan". - Takie obietnice słyszeliśmy już dwa lata temu i rok temu. Dlaczego po prostu S17 nie zostanie przesunięta z listy 1a na 1? - pytał Jodłowski. - Nie rozumiem tłumaczeń, że na liście podstawowej znalazły się inwestycje lepiej przygotowane - są na niej drogi w takiej samej fazie przygotowań jak S17. Nie wiem też po co były prowadzone konsultacje społeczne, skoro nie przyniosły one żadnych zmian na listach inwestycji - dodał Jodłowski.

Na konferencji prasowej posłanka PO Magdalena Gąsior - Marek wręczyła Grabarczykowi adresowane do niego petycje, popierające budowę "siedemnastki" i podpisane przez mieszkańców Lublina. Po tym jak w ub. tygodniu odrzucono wniosek o wotum nieufności dla Grabarczyka, to właśnie Gąsior - Marek wręczyła ministrowi bukiet kwiatów. - To dalsza część bukietu - powiedziała dziś posłanka.