Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lubelskiej Platformie awantura o listy. Poseł PO: „Władze nie uczą się na błędach”

Aleksandra Dunajska
Krzysztof Grabczuk i Jacek Sobczak
Krzysztof Grabczuk i Jacek Sobczak Archiwum
Jacek Sobczak, członek zarządu województwa, poza listą kandydatów do sejmiku w Lublinie. Zagrożona „jedynka” dla wicemarszałka Krzysztofa Grabczuka w Chełmie. Lubelska PO ustaliła listy kandydatów na wybory samorządowe ale nie wszyscy są zadowoleni z podjętych decyzji.

Władze lubelskiej PO spotkały się w poniedziałkowy wieczór żeby zatwierdzić kształt list kandydatów do sejmiku województwa, rad gminnych i powiatowych.

I tak, bez niespodzianki bo zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, liderem listy PO do sejmiku w okręgu obejmującym miasto Lublin będzie prezydent Krzysztof Żuk. Ale na drugiej pozycji zaskoczenie – Celina Stasiak, szefowa Związku Nauczycielstwa Polskiego w Lublinie, która cztery lata temu kandydowała na radną miejską Lublina z listy SLD. Trzecią pozycję przyznano Henryce Strojnowskiej, byłej wicewojewodzie, która wolała podobno kandydować do Rady Miasta Lublin. Czwarty ma być Adam Wasilewski, były prezydent Lublina, obecnie radny wojewódzki. Piątą lub szóstą pozycję ma zająć radna miejska Elżbieta Mroczkowska. Problem w tym, że ona sama wolała kandydować do Rady Miasta Lublin. Władze PO zdecydowały jednak inaczej Na liście w Lublinie mają się też znaleźć Andrzej Maciejewski, trener karate pracujący m.in. z mistrzynią świata Justyną Marciniak i znana lubelska ginekolog prof. Bożena Leszczyńska – Gorzelak.

Zabrakło na niej jednak Jacka Sobczaka, członka zarządu województwa i radnego, który cztery lata temu zdobył ponad 12 tys. głosów czyli trzeci najlepszy wynik w tym okręgu. Decyzją władz PO ma kandydować z tzw. okręgu nadwiślańskiego (obejmuje m.in. powiaty puławski, opolski, lubartowski, kraśnicki i lubelski ziemski) i to z trzeciego miejsca. „Jedynkę” przyznano Teresie Gutowskiej, radnej z Puław a „dwójkę” - Krzysztofowi Babiszowi, lubelskiemu kuratorowi oświaty. - Zależało nam na silnej liście w tym okręgu, chcemy tam uzyskać co najmniej dwa mandaty. A marszałek Sobczak ma duży potencjał więc liczymy, że „pociągnie” listę - tłumaczy poseł Mariusz Grad, wiceprzewodniczący regionalnej PO.

Sobczaka to nie przekonuje. – Będę się odwoływał od tej decyzji do zarządu krajowego partii bo na gruncie statutu PO przysługuje mi takie prawo - zapowiada. - Wnioskowałem o drugie miejsce na liście w okręgu lubelskim i na takie liczę – dodaje.

Niezadowolona jest też podobno Zofia Woźnica, szefowa PO w Biłgoraju i radna wojewódzka od 2010 r. W okręgu zamojskim dostała drugą pozycję podczas gdy pierwszą – Marek Lipiec, z-ca dyr. Szpitala Jana Pawła II w Zamościu (ma być też kandydatem PO na prezydenta Zamościa). W okręgu bialskim na pierwszej pozycji jest radny wojewódzki Bronisław Broniewicz a na drugiej – Urszula Bancerz, przewodnicząca rady miasta w Łukowie.

Problem jest w okręgu chełmskim. – Tam nie zapadły ostateczne decyzje, odbędzie się w tej sprawie oddzielne posiedzenie zarządu regionu – mówi Mariusz Grad.

Na pierwsze miejsce liczył tam wicemarszałek Krzysztof Grabczuk (cztery lata temu z tej pozycji zdobył ponad 27 tys. głosów). Ale niewykluczone, że zajmie je Grzegorz Raniewicz, poseł szykowany na kandydata na prezydenta Chełma.

Poseł Stanisław Żmijan, były szef PO w regionie ocenia, że skład list odzwierciedla efekty wewnątrzpartyjnego konfliktu – ci, którzy w ubiegłorocznej rywalizacji o władzę stanęli po stronie obecnego przewodniczącego, Włodzimierza Karpińskiego oraz prezydenta Krzysztofa Żuka, mogą teraz liczyć na lepsze miejsca na listach. – Widać, że przewodniczący spłaca długi za poparcie – mówi Żmijan. – Listy są słabe. Ze względu na prywatno-partyjne animozje mocni kandydaci jak Sobczak, Woźnica, pewnie także Grabczuk, są odsuwani na niskie pozycje. Ze smutkiem stwierdzam, że władze partii nie wyciągnęły wniosków z wiosennej kampanii do europarlamentu, kiedy sytuacja była podobna i w efekcie straciliśmy w regionie mandat europosła. Teraz skutek może być taki, że nie będziemy w regionie współrządzić – ocenia Żmijan.

Z Włodzimierzem Karpińskim nie udało nam się we wtorek skontaktować.

***
W Lublinie bez niespodzianek

Platforma ustaliła też w poniedziałek skład list do Rady Miasta Lublin. W kolejnych sześciu okręgach „jedynkami” będą obecni radni Piotr Dreher, Mateusz Zaczyński, Jarosław Pakuła, Wojciech Krakowski, Marta Wcisło i Leszek Daniewski. W porównaniu z wcześniejszymi planami na miejsce trzecie z piątego przesunięto, na jej wniosek, radną Beatę Stepaniuk – Kuśmierzak kandydującą z Zemborzyc. Lepsze miejsce – czwarte a nie piąte – dostał w Śródmieściu Zbigniew Jurkowski.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski