Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chatka Blues Festival 2014: dyskusja o bluesie (WIDEO)

PAF
Piotr Nalepa Breakout Tour to koncert syna Tadeusza Nalepy z Breakoutu, który wspólnie z m.in. Żanetą Luber wykonuje „klasyki” z repertuaru ojca, Tadeusza, i matki, Miry Kubasińskiej.
Piotr Nalepa Breakout Tour to koncert syna Tadeusza Nalepy z Breakoutu, który wspólnie z m.in. Żanetą Luber wykonuje „klasyki” z repertuaru ojca, Tadeusza, i matki, Miry Kubasińskiej. Materiały prasowe
Chatka Blues Festival zakończy się w poniedziałek dyskusją o bluesie. Po trzech festiwalowych dniach będzie o czym rozmawiać.

O kondycji bluesa, jego recepcji, przyszłości, gatunkach i cechach wyróżniających napisano i powiedziano już tak wiele, że z użytych słów można by zbudować drugą wieżę Babel. Koncerty, które odbędą się w ramach piątej edycji festiwalu, powinny jednak dostarczyć rozmowie paliwa.

Przyznajmy bowiem, że nie zawsze jest możliwość wymiany poglądów na temat łotewskiego bluesa. Zaryzykować można nawet twierdzenie, że gdyby nie Chatka Blues Festival, nikomu do głowy by nie przyszło, by o tym rozmawiać. A jednak na imprezie pojawi się (w sobotę po godz. 20.00) Latvian Blues Band – sztandarowi bluesmani z tego nadbałtyckiego kraju. Nie należy, przy okazji, podchodzić do nich lekceważąco z powodów geograficznych: to solidni fachowcy, grają od 17 lat, mogą się pochwalić np. tytułem Najlepszego Europejskiego Zespołu Bluesowego 2005.

Innym przyczynkiem do dyskusji, dotyczącej tym razem rodzimej sceny, powinien być koncert Nie-Bo, czyli kapeli Piotra Nalepy, syna największego polskiego bluesmana, Tadeusza Nalepy i Miry Kubasińskiej. W grupie Piotra (koncert w piątek, godz. 19.00) „na wokalu” występuje znana z The Voice of Poland Żaneta Lubera.

To koncert ważny z wielu powodów, nie tylko tych sentymentalnych. Może w poniedziałek dyskutanci poruszą kwestię spuścizny po latach 60. w polskiej muzyce, a może wątek relacji ojciec-syn. W końcu, Nie-Bo zespołem bluesowym nie są. Dlaczego? Jak mówił Piotr Nalepa w wywiadzie dla Głosu Wielkopolski: „To, co ja gram, to są jakieś skale bluesowe, ale uważam, że granie bluesa na siłę tylko dlatego, że jestem synem Tadeusza Nalepy, nie jest w moim stylu”.

Jak ponadstuletnia amerykańska muzyka wpłynęła i wpływa wciąż na polskich artystów? Takie pytanie zdaje się na miejscu na poniedziałkowej debacie. Przykładami mogą być Adam Blues Band (sobota, po godz. 20.00), Adam Zawiliński (piątek, godz. 22.30) i Boogie Boys (sobota, przed Latvian Blues Band) – trzy kompletnie inne oblicza bluesa „Made in Poland”. Ten drugi kontynuuje tradycję surowego, prostego bluesa delty Missisipi, ale czerpie też z contry i folku.

Boogie Boys to rozrywkowe boogie-woogie, zdobywające uznanie na świecie. Kwartet znalazł się w finale International Blues Challenge w Memphis, TN 2009 oraz European Blues Challenge 2011 w Berlinie. A po koncercie elektrycznego, odwołującego się do muzyki lat 70. Adam Blues Band będzie okazja zamienić słowo o tym, jak się ma blues w wydaniu lubelskim.

Chatka Blues Festival 2014, Chatka Żaka, Rock Bar, piątek–poniedziałek bilety 25–35 zł, karnety od 30 zł do nabycia w Rock Barze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski