Wybory samorządowe 2014: Prezydenta wybierzemy w dogrywce (SONDAŻ)

- Najważniejsze jest dla mnie zwycięstwo i większość w Radzie Miasta. Oczywiście wolałbym wygraną w pierwszej turze, to cel każdego prezydenta, który walczy o reelekcję - mówi Krzysztof Żuk. Chęć głosowania na niego zadeklarowało 44,5 proc. ankietowanych. - Traktuję ten wynik jako dowód, że zmiany w mieście zostały zauważone przez mieszkańców. Na wynik wyborów wpłyną jednak także frekwencja oraz decyzja sporej grupy osób, która, jak wskazuje sondaż, jeszcze nie wie, na kogo zagłosuje - dodaje Żuk.

Na Grzegorza Muszyńskiego, kandydata PiS, wskazało 23 proc. badanych. - Biorąc pod uwagę fakt, że ja dopiero buduję swoją rozpoznawalność, uważam, że to dobry wynik. Ostatecznie liczę na co najmniej 40 proc. głosów w pierwszej turze - mówi.

- Na wynik reprezentanta PiS decydujący wpływ będzie miał szyld, pod jakim startuje. W dużych miastach ma on często większe znaczenie niż to, kto jest kandydatem - ocenia dr Monika Sidor z Wydziału Politologii UMCS.

Chęć głosowania na Piotra Kowalczyka, kandydata Wspólnego Lublina, zadeklarowało 8,5 proc. badanych. - Moim celem jest pokonanie Grzegorza Muszyńskiego i wejście do drugiej tury - deklaruje Kowalczyk.

Na czwartej pozycji uplasowała się Dorota Polz-Gruszka z Lubelskiej Lewicy Razem. - Dopiero zaczynamy kampanię. Ostateczny wynik będzie lepszy - przekonuje Michał Kabaciński, szef sztabu Polz-Gruszki.

Polz-Gruszka ma dużą szansę na trzecią pozycję, bo mówi się, że Kowalczyk, jako bliski współpracownik Żuka, w ostatniej chwili zrezygnuje ze startu (on sam zapewnia, że tak nie będzie).

- Trudno przewidzieć na kogo oddadzą głos jego zwolennicy. Mogą zagłosować na PiS, bo jako były członek tej partii, Kowalczyk nadal może być z nią kojarzony. Ale równie dobrze mogą nie poprzeć nikogo, ponieważ zabraknie im kandydata startującego z komitetu o charakterze lokalnym, a niewątpliwie WL jest taki - zaznacza dr Sidor.

Jak przygotowano wyniki?
Sondaż przeprowadziła w dniach 9-10 października Pracownia Badań i Ewaluacji z Lublina. Badanie zrealizowano wśród 500 mieszkańców miasta z wy- korzystaniem ankiety ulicznej. - Ankieterzy pytali o preferencje mieszkańców w różnym wieku, w różnych częściach miasta, o różnych porach dnia - tak, żeby uchwycić reprezentantów wielu grup, jak najwierniej odzwierciedlających strukturę społeczności Lublina - tłumaczy Wojciech Zirebiec z Pracowni Badań i Ewaluacji.

Więcej sondaży
W piątek, 24 października opublikujemy wyniki prezydenckiego sondażu Homo Homini dla Kuriera Lubelskiego. W kolejnych dniach będziemy informować, na kogo mieszkańcy zamierzają głosować w wyborach do Rady Miasta, sejmiku i jakie inwestycje są dla nich ważne.