Do zdarzenia doszło 30 września 2014 około godz. 22.00 w Łodzi przy ul. Inowrocławskiej. Mężczyzna wracając z pracy został zaatakowany przez idącego wraz z dwiema kobietami napastnika. Jak później ustalono prawdopodobnie brak pieniędzy oraz chęć zaimponowania jednej z nich doprowadziła 29-latka do takiego czynu. Próbując wyszarpnąć torbę sprawca kilkukrotnie uderzył pokrzywdzonego w głowę.
Tylko zdeterminowanie pokrzywdzonego skutkowało, ze 29-latkowi nie udało się uciec z łupem. Napastnik widząc, ze nie da rady w pewnej chwili odpuścił po czy spokojnym krokiem odszedł do swoich znajomych. Policjanci przystąpili do ustalania przebiegu zdarzenia.
Istotnym w sprawie okazał się też zainstalowany monitoring. Po dwóch dniach od zdarzenia funkcjonariusze wytypowali kilka osób, które wcześniej już dopuszczały się podobnych czynów. Następne dni przyniosły kolejne informacje o potencjalnych podejrzewanych. Ustalono, że napastnikiem może być mieszkaniec powiatu sieradzkiego przebywający w Łodzi po wcześniejszym odbyciu 4-letniego wyroku za inne przestępstwo.
Trudności sprawiało ustalenie miejsca pobytu napastnika, jednakże i tu żmudna praca policjantów doprowadziła do jego miejsca pracy na jednym z placów budów w centrum miasta. O godz. 12.00 policjanci zatrzymali idącego w roboczych ubraniach mężczyznę. Napastnik był zaskoczony widokiem policjantów. Prokuratura Rejonowa Łódź Bałuty wystąpiła do Sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA