Włodzimierz Karpiński, przewodniczący lubelskiej PO, podkreślał w Lubelskim Parku Naukowo Technologicznym że Platforma ma pomysł i kwalifikacje, żeby jak najlepiej wykorzystać potencjał regionu. – Musimy do tego przekonać wyborców – zaznaczył.
Na zaproszenie Karpińskiego wspierać kandydatów w Lublinie przyjechał Jerzy Buzek, były premier i były przewodniczący PE. - Dawno nie byłem na tak energetyzującym zebraniu wyborczym. Miałem was czymś natchnąć ale to wy mnie natchnęliście – mówił do zebranych działaczy. Podkreślał też, że Lublin wykorzystał szansę, jaką dał dostęp do funduszy Unijnych. Wyliczał zakończone inwestycje, m.in. stadion w Lublinie. – Zrealizowano na waszym terenie 26 tysięcy projektów, wydaliście 30 mld zł w tym 20 mld z UE – podsumowywał.
Krzysztof Grabczuk, wicemarszałek i szef regionalnego sztabu PO mówił, że właśnie wykorzystanie unijnych pieniędzy będzie jednym z argumentów, którym partia chce przyciągnąć do siebie wyborców. - Potrafimy wykorzystać te środki. Mamy do tego zespół ludzi, który od razu po wyborach może przystąpić do wdrażania funduszy z kolejnej perspektywy. Na pewno bardzo dobrze je spożytkujemy. Szczególny nacisk chcemy położyć na działania związane z tworzeniem nowych miejsc pracy - podkreślał Grabczuk.
Włodzimierz Karpiński mówił też, że Platforma się zjednoczyła, że jest "wielką rodziną". Na konwencji nie pojawił się jednak m.in. Jacek Sobczak, przeciwnik Karpińskiego w PO, który zrezygnował z kandydowania po tym, jak dostał słabe miejsce na liście wyborczej.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?