„Tu zbudujemy halę sportową” – zapowiada z baneru ze swoim nazwiskiem, zdjęciem i adresem strony internetowej radny Leszek Daniewski, starający się o mandat na kolejną kadencję Rady Miasta Lublin. Zwrócił na to uwagę Michał Kabaciński, poseł Twojego Ruchu. Problemem jest fakt, że reklama radnego zawisła na płocie gimnazjum nr 15 przy ul.Elektrycznej 51 w Lublinie.
Tymczasem przepisy są w tym względzie jednoznaczne. - Art. 108 § 2 kodeksu wyborczego mówi, że „zabroniona jest agitacja wyborcza na terenie szkół wobec uczniów” – przypomina Daniel Drzazga z lubelskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Leszek Daniewski tłumaczy, że nie wiedział, iż łamie prawo. – Nie byłem świadom, że ten przepis dotyczyć może także ogrodzenia – podkreśla. – Poza tym – nie chciałem agitować a tylko pochwalić się, że po wielkich wysiłkach, akcji zbierania podpisów, ta hala wreszcie powstanie – dodaje.
Ale problem jest jeszcze jeden – na banerze nie ma ani słowa o tym, kto go sfinansował. – A art. 109 § 2 kodeksu wyborczego stanowi, że „materiały wyborcze powinny zawierać wyraźne oznaczenie komitetu wyborczego, od którego pochodzą” – tłumaczy Daniel Drzazga.
Daniewski przekonuje, że musiało dojść do błędu w drukarni. Zapewnia też, że plakat został zdjęty. – Zawiśnie na nowo po wyborach, w innej formie – zapowiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?