Początki Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej były więcej niż skromne. Firma nie miała nawet własnej siedziby. Biura rozrzucone były w większych kotłowniach w różnych punktach Lublina. Dyrekcja urzędowała w budynku przy ul. Weteranów. Pierwszym stałym lokum stał się zaadaptowany w latach 1965-1966 obiekt po dawnym młynie przy ul. Lubartowskiej. W roku 1984 firma przeniosła się do nowej siedziby przy ul. Puławskiej. LPEC urzęduje tam do dziś.
Historia lubelskiego ciepłownictwa sięga przełomu lat 50. i 60., kiedy to przy Miejskim Zarządzie Budynków Mieszkalnych w Lublinie rozpoczął działalność Zakład Gospodarki Cieplnej.
Poprzednik dzisiejszego LPEC, czyli Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, powstało 1 lipca 1964 r. Miejska sieć liczyła wówczas 17 km, a ciepło produkowane było w 22 lokalnych kotłowniach i elektrociepłowni Fabryki Samochodów Ciężarowych. W 1974 r. po decyzji wojewody nazwę przedsiębiorstwa zmieniono na Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. W latach 70. trwała systematyczna likwidacja lokalnych kotłowni. Jak największą liczbę obiektów starano się podłączyć do sieci miejskiej.
W 1986 r. w LPEC pojawiły się pierwsze komputery. Kilka lat później, w związku z transformacją polityczną i gospodarczą, zaczęło się zmieniać także funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Coraz większe znaczenie zaczęły mieć ekologia i koszty.
Ostatnich 10 lat to czas inwestycji. Modernizacja sieci pochłonęła w tym czasie około 200 mln zł.
Od tego roku LPEC jest spółką akcyjną. Zatrudnia 396 pracowników. Firma ogrzewa obecnie 250 tysięcy mieszkańców Lublina. Objętość wody w sieci wynosi 33,6 tys. m sześc., co jest równe objętości dziewięciu basenów olimpijskich.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?