Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Lublina otwarta! Zobacz, jak walczyliśmy o S17 (ZDJĘCIA, WIDEO)

Aleksandra Dunajska
I udało się. Budowa S17 od Kurowa ruszyła w marcu 2011 roku.
I udało się. Budowa S17 od Kurowa ruszyła w marcu 2011 roku. archiwum Kuriera
Cztery lata temu ekspresówka Kurów - Piaski stanęła pod znakiem zapytania. Dziś jest gotowa. Wielkie znaczenie dla odblokowania pieniędzy na inwestycję miało zaangażowanie mieszkańców.

W piątek o godz. 13 GDDKiA otworzyła odcinek obwodnicy Lublina między węzłami Lublin Sławinek i Lublin Rudnik. To ostatnia z pięciu części budowanej od 2010 roku ekspresówki. Kierowcy wreszcie będą mogli skorzystać z całego, blisko 70-kilometrowego odcinka trasy szybkiego ruchu.

Czy jednak trasa byłaby dziś gotowa, gdyby cztery lata temu mieszkańcy Lublina i regionu głośno się o nią nie upomnieli? - Wspólnie ze znajomymi też ostatnio się nad tym zastanawialiśmy. Niewykluczone, że budowa dopiero by się rozpoczynała - mówi Jacek Werner, wiceprezes Stowarzyszenia Forum Rozwoju Lublina, które aktywnie uczestniczyło w akcji zbierania podpisów w obronie S17, organizowało też happeningi. - Tamta akcja pokazała, że warto nie być biernym, trzeba wywierać nacisk na władzę. Bo w grupie siła - dodaje. Henryk Bącal w czasie akcji Kuriera uzbierał na LSM około 1500 podpisów pod apelem do premiera w sprawie budowy S17: - Cieszę się, że miałem swój mały wkład w doprowadzenie tej inwestycji do realizacji.

Petycją w premiera

Na to, że na S17 między Kurowem a Piaskami może nie być pieniędzy, zwrócił uwagę Janusz Wójtowicz, ówczesny szef lubelskiego oddziału GDDKiA. Pod koniec października 2010 r. mówił o tym w Kurierze Lubelskim. 12 listopada wydawało się co prawda, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane - w obecności Cezarego Grabarczyka, ministra infrastruktury, GDDKiA podpisała umowę na przebudowę do standardu ekspresówki odcinka z Lublina do Piask.

Minister zapewniał, że znajdą się pieniądze również na dalszą część trasy - od Kurowa do Lublina. Ale to było tuż przed wyborami samorządowymi. Już po nich, na początku grudnia, okazało się, że w rządowym programie budowy dróg na lata 2011-2015 trasa S17 Kurów - Lublin znalazła się na rezerwowej liście. A to oznaczało, że będzie realizowana dopiero po 2013 roku.

Ruszyły protesty. Były happeningi, pikiety, petycje pisane przez mieszkańców do premiera i wszystkich możliwych ministrów, billboardy w Warszawie i spot w telewizji (zobacz kalendarium poniżej). O trasę upomnieli się też samorządowcy.

Ekspresówka i polityka

W styczniu 2011 r. wojnę o ekspresówkę próbowano wykorzystać w wojnie politycznej w PO. Jednego dnia w Lublinie Cezary Grabarczyk zapewniał, że S17 do Kurowa będzie budowana. Podkreślał, że nie ma sensu organizować planowanej manifestacji w Warszawie, bo pieniądze na trasę znajdą się w puli środków zaoszczędzonych na inwestycjach kolejowych (co okazało się nierealne, bo nie było zgody Komisji Europejskiej). Dzień później Grzegorz Schetyna, wówczas marszałek Sejmu, namawiał lublinian do pikiety w stolicy. Podkreślał, że S17 ma szansę być wciągnięta na listę priorytetowych inwestycji. Kilka dni później miały się odbyć wybory szefa lubelskiej PO. Włodzimierza Karpińskiego poparł wówczas Schetyna, a Stanisława Żmijana - Grabarczyk.

Ostatecznie manifestacja przed Kancelarią Premiera i tak się odbyła - głośna, pokojowa, kolorowa i... skuteczna. Tydzień później rząd ogłosił, że S17 Kurów - Lublin znajdzie się na podstawowej liście inwestycji i będzie realizowana przed 2013 r.
Lokalni politycy PO przekonywali później, że to oni zapracowali na tę decyzję. Każdy chciał być ojcem sukcesu.

Jedni przekonywali, że sprawie najbardziej przysłużyła się ówczesna minister rozwoju Elżbieta Bieńkowska. Inni wskazywali, że zdecydowały starania Cezarego Grabarczyka. Jak było naprawdę, raczej się nie dowiemy. Pewne jest jedno - bez nacisku zdeterminowanych mieszkańców regionu, dzięki którym sprawa zyskała ogólnopolski rozgłos, sukcesu tak szybko by nie było. Zwłaszcza że to lublinianie poruszyli polityków, nie odwrotnie.

Kalendarium walki o S17 Kurów - Lublin - Piaski

październik 2010
30 - budowa ekspresówki Lublin - Warszawa jest zagrożona. Jako pierwsi piszemy, że rząd szuka oszczędności w wydatkach na drogi. Ofiarą może paść trasa Piaski - Kurów.

listopad 2010
2 - na www.skyscrapercity.com rusza internetowa akcja obrony S17.
12 - minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapewnia, że środki na budowę S17 zostały odblokowane. GDDKiA podpisuje umowę na przebudowę odcinka z Piask do Lublina.

grudzień 2010
8 - w projekcie budowy dróg krajowych na lata 2011-2015 S17 znajduje się na rezerwowej liście inwestycji.
18 - happening środowiska www.skyscrapercity.com przed lubelską siedzibą GDDKiA.
23 - marszałek Krzysztof Hetman i prezydent Krzysztof Żuk wystosowali list otwarty do ministrów finansów oraz infrastruktury w sprawie obrony ekspresówki.
27 - list otwarty do premiera przygotowali lubelscy przedsiębiorcy. Zapowiedzieli akcję billboardową w obronie S17 w Warszawie. 2,5 tys. petycji w obronie S17 przekazało do MI Forum Rozwoju Lublina.

styczeń 2011
4 - w ogólnopolskiej telewizji rusza emisja spotów reklamowych związanych z akcją obrony S17.
5 - Kurier Lubelski zaczyna akcję zbierania podpisów pod petycją do premiera w sprawie obrony S17. Do akcji włączają się m.in.: Radio Lublin oraz NSZZ "S" i przedsiębiorcy, a także wielu lublinian.
18 - 20 344 osoby podpisały petycję Kuriera do premiera. Zawieźliśmy ją do Warszawy. Tego samego dnia przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów przedsiębiorcy i "S" zorganizowali pikietę. Wzięło w niej udział ok. 300 mieszkańców regionu
25 - rząd decyduje, że będą pieniądze na budowę S17.

marzec - grudzień 2011
rozpoczynają się prace na kolejnych odcinkach S17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski