Rośnie we mnie radość, że nie dałem się namówić do uczestnictwa w życiu partyjnym. Lubię pracę, której efekty można zobaczyć i ocenić, i nie biorą mnie hasła typu: "Najwygodniej jest stać z boku!". Czynności politycznej kasty naszego społeczeństwa kojarzą mi się z filozofią Józka - gazdy z Murzasichla, zaprzyjaźnionego z moim przyjacielem, jednym z wybitniejszych polskich aktorów.
Ów Józek ma brata, który od lat rezyduje w Chicagowie, zarabia dolary, przesyła je Józkowi, a ten bez opamiętania inwestuje w grunty. Któregoś gastronomicznego wieczoru Józek wyprowadził mojego przyjaciela za chałupę (dość ekskluzywną) i wskazując zbocze odległej góry, powiedział z dumą: "Spójz, to tez juz moje!". Mój kolega ogarnął spojrzeniem zdecydowanie strome zbocze i zapytał: "Józuś, a na co ci to pole?! Konia na plecach tam będziesz wnosił? Kartofle gwoździkami przybijał?". Józek, nawet przez moment niezbity z tropu, odparł: "Wojtuś, ziemie to jo mom, zeby mić, a nie zeby sie zajobywać!". Uprzejmie proszę politycznie poprawną korektę o pozostawienie powyższego słowa, jako pochodnego od "job", a nie wulgaryzmu.
Niejakiego Hofmana nie lubili wszyscy, a tłumaczenie, że był od tego, aby wzbudzać kontrowersje i tym samym przyciągać uwagę, jest równie mądre, jak stwierdzenie, że Hitler był skuteczny. Niechęć wzbudza się albo nie. Podobnie jak z gustem - ma się lub wręcz przeciwnie. Bufonada, której zwykle towarzyszy pazerność, wyszła wreszcie, jak przysłowiowa oliwa.
Nie zastanawiałem się natomiast, z czego wynika pozornie zadziwiająca powściągliwość PSL w komentowaniu wydarzeń. Oni robią to z dużo większą wprawą, dyskrecją i na dużo szerszą skalę. Poza tym, nie uderza się w ewentualnych koalicjantów, czyli we wszystkich.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?