W lipcu 1944 roku część dokumentów obozowych z Majdanka została wywieziona do Rosji. Większości z nich nie udało się do tej pory odzyskać. Czy muzeum robi coś w tej sprawie?
Kwerendy w Rosji prowadzone były przez nas w latach 90., pozyskaliśmy wtedy z archiwów w Moskwie i Petersburgu sporo kopii ważnych dokumentów, m.in. raporty obozowe ze stanami liczbowymi.
W 2012 roku wysłaliśmy pismo w sprawie wznowienia kwerend do Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Nasze zapytanie pozostało niestety bez odpowiedzi, ale nie jest to w tej chwili dla nas priorytet.
Przeprowadziliśmy z kolei ostatnio dwie duże kwerendy w Niemczech, w ich wyniku zdobyliśmy dużo materiałów związanych z akcją Reinhardt i obozami zagłady na Lubelszczyźnie - Bełżcem i Sobiborem. To głównie zeznania niemieckich członków załóg obozowych, składane w Niemczech w latach 60. i 70.
Obecnie na Majdanku trwa remont obozowej łaźni żeńskiej. Co wykazały badania archeologiczne?
Prace konserwatorskie w budynku łaźni nie zostały jeszcze zakończone, nie towarzyszą im badania archeologiczne, ale rutynowy nadzór archeologiczny. Warto jednak wspomnieć o badaniach archeologicznych na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze. We wrześniu odkryliśmy fundamenty budynku komór gazowych. Znaleziono również wiele cennych przedmiotów, które należały do zamordowanych w obozie Żydów: złote pierścionki, butelki po lekarstwach, metalowe zawieszki z nazwiskami.
Dużym wyzwaniem jest właściwe zabezpieczenie i wyeksponowanie pozostałości komór, bo będzie to projekt niespotykany w skali europejskiej.
Właśnie oddane zostało po generalnym remoncie Centrum Obsługi Zwiedzających w Lublinie, co z remontem pomnika Ofiar Majdanka?
Od kilku lat intensywnie modernizujemy obiekty muzealne Majdanka, ale potrzeb jest nadal wiele. Bierzemy pod uwagę również remont pomnika i kopuły mauzoleum. Przy tej okazji chcielibyśmy wprowadzić nową iluminację całości, łącznie z oświetleniem Drogi Hołdu i Pamięci. Na realizację tego projektu trzeba będzie zdobyć oddzielne finansowanie, jest to bowiem wydatek rzędu 5 milionów złotych.
Pamiętajmy, że Państwowe Muzeum na Majdanku było pierwszym muzeum martyrologii w Europie, dzięki temu, że powstało już w 1944 roku, jego autentyzm jest znaczący. To stawia przed nami wyzwania. W ciągu ostatnich ośmiu lat wydatkowaliśmy 16 mln zł na inwestycje związane z modernizacją infrastruktury muzealnej i remonty obiektów poobozowych.
Co jeszcze jest w planach?
W przyszłym roku dokończymy renowację wnętrza łaźni żeńskiej. Zachowały się tam oryginalne obiekty dezynfekcyjne. Następnie łaźnia zostanie włączona do trasy zwiedzania - położymy akcent na to, że w tym miejscu odbywały się selekcje kobiet i dzieci żydowskich do komór gazowych.
Odsłonimy także fragment podbudowy oryginalnej drogi obozowej, którą - na rozkaz Niemców - więźniowie wykładali macewami z lubelskich kirkutów. Ta część ekspozycji, nazywana "oknem czasu", będzie zabezpieczona specjalną konstrukcją ze szkła i stali.
Za dwa lata ma być także gotowa nowa wystawa główna poświęcona historii obozu na Majdanku, prezentowana w multimedialnym baraku nr 62.
W środę na Majdanku rozpoczyna się dwudniowa konferencja naukowa "Muzea martyrologiczne w perspektywie europejskiej. Przestrzenie przedstawiania i doświadczania historii". Co jest w jej programie?
Wiele ciekawych wystąpień i dyskusji panelowych. Konferencja wpisuje się w naszą misję. Jest dowodem na to, że Państwowe Muzeum na Majdanku jest cenionym ośrodkiem badawczym, zajmującym się problematyką muzealną. Zaprosiliśmy do Lublina kilkunastu specjalistów z Polski i z zagranicy.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?