Lublinianki, żeby myśleć o wyjściu z grupy musiały w w sobotę w Skandynawii wygrać, ponieważ w piątkowej potyczce HCM Baia Mare przegrał 23:24 z francuskim Metz Hanball. Tylko triumf nad utytułowanym przeciwnikiem dawał im awans. Jednak wszyscy zdawali sobie sprawę, że będzie to bardzo trudne zadanie.
Od samego początku spotkania przewagę osiągnęły miejscowe, które w tej edycji Ligi Mistrzyń są niepokonane. Po kilku minutach było 5:1 dla Larviku, który systematycznie odskakiwał lubliniankom. Do przerwy Norweżki prowadziły aż 20:10. W MKS Selgros słabo funkcjonowały wszystkie elementy gry. Po zmianie stron w obydwu ekipach szansę występu dostały zmienniczki. Spotkanie się wyrównało, ale gospodynie nie pozwoliły przyjezdnym na odrobienie strat i odniosły pewne zwycięstwo.
Larvik HK – MKS Selgros Lublin 35:24 (20:10)
Larvik: Toft, Hasanic – Moerk 9, G. Hammerseng-Edin 5, Riegelhuth 5, Blanco 4, Sulland 4, Wojtas 3, Solberg 2, Breistoel 2, Breivang 1, A. Hammerseng-Edin, Albertsen, Johansen, Lund. Kary: 4 minuty
MKS Selgros: Dżukiewa, Baranowska, Gawlik – Quintino 6, Gęga 4, Drabik 3, Migdaliowa 3, Kozimur 2, Małek 1, Kocela 1, Rola 1, Nestsiaruk 1, Syncerz 1, Szarawaga 1, Repelewska, Skrzyniarz. Kary: 8 minut
Sędziowały: Wiktoria Alpaidze i Tatiana Bieriezkina (obie z Rosji)
Widzów: 4000
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?