Piłka nożna: Motor Lublin bezbramkowo zremisował z Chełmianką

Obydwie drużyny do niedzielnej potyczki przystąpiły w osłabionych składach (kontuzje i pauzy za kartki), ale też bardzo zmobilizowane. Gospodarze chcieli wykorzystać potknięcie Stali Rzeszów i zbliżyć się do drugiej ekipy w tabeli. Z kolei Chełmianka po kilku meczach bez trzech punktów, zamierzała ponownie poczuć smak zwycięstwa i udowodnić, że w drugiej kolejce rundy jesiennej nieprzypadkowo pokonała lublinian 2:0.

Kibice oglądali ciekawe widowisko. Motor atakował, ale również Chełmianka próbowała stworzyć zagrożenie pod bramką Pawła Lipca. W 9 minucie dobrą okazję zmarnował Mateusz Majewski. W 30 min powinno być 1:0, ale Patryk Czułowski nie zdołał pokonać bramkarza gości. W37 min efektowną przewrotką popisał się Piotr Piekarski, lecz piłka wylądowała minimalnie nad poprzeczką.

Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od ataków miejscowych. Niestety, w 55 min sytuacji sam na sam z bramkarzem gości nie wykorzystał Majewski. W 68 min znów nie popisał się napastnik Motoru. Nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić, ale ta stara piłkarska prawda nie potwierdziła się w 72 i 78 min, ponieważ lublinian od utraty gola uratował Lipiec. Za chwilę po główce Łukasza Jankowskiego piłka trafiła w poprzeczkę.

W już doliczonym czasie gry piłkę meczową miała Chełmianka. Damian Wacewicz minął Lipca i mając przed sobą pustą bramkę, nie trafił do celu.

Motor Lublin – Chełmianka 0:0
Motor: Lipiec – Kosiarczyk, Karwan, Komor, Kazubski, Stachyra, Mroczek, Piekarski, Czułowski (60 Brudz), Jabkowski, Majewski
Chełmianka: Kijańczuk – Fornal, Borys, Jankowski, Bodziak (71 Stepaniuk), Fiedeń, Młynarski, Kycko, Rusiecki, Tarkowski, Walaszek (66 Wacewicz)
Żółte kartki: Stachyra, Majewski – Kycko, Jankowski, Młynarski
Widzów: 999
Sędziował: Marek Pająk z Mielca