- Wczoraj do 82-letniej mieszkanki Włodawy zadzwonił mężczyzna, który przedstawiając się jako policjant, poinformował kobietę, że jej wnuczka spowodowała wypadek i w celu załagodzenia sprawy potrzebne są pieniądze - mówi kom. Bożena Szymańska. - Starsza pani zgromadziła oszczędności i przekazała 5 tysięcy złotych mężczyźnie, który przyszedł po gotówkę.
Tego samego dnia nieustaleni sprawcy próbowali oszukać jeszcze inną 68- letnią mieszkankę Włodawy. Dzwonił rzekomo jej syn, który zwracając się do niej „mamo” poinformował, że spowodował wypadek drogowy i potrzebuje pieniędzy. Kobieta zorientowała się, że nie dzwoni do niej nikt z rodziny i zaczęła sama wypytywać oszusta o dane rodziny i adresy. To zadziałało – oszust się rozłączył, a kobieta powiadomiła policję.
- Niewykluczone, że nie są to jedyne zgłoszenia dotyczące oszustw lub prób dokonania oszustwa - mówi kom. Szymańska. - Metoda działania sprawców zawsze jest prawie zawsze taka sama. Oszust wybiera osobę i gromadzi na jej temat informacje. Następnie dzwoni i przedstawia się za członka rodziny lub policjanta, budzi swoim tonem zaufanie, przedstawia dramatyczną sytuację, w której znalazł się ich bliski, a po nawiązaniu kontaktu umiejętnie manipuluje rozmową uzyskując cenne informacje buduje tym samym swoją wiarygodność. Oszuści działający tą metodą są bezwzględni i wykorzystują dobre serce i łatwowierność najczęściej samotnie mieszkających starszych osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?