Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cud w Betlejem: kim byli świadkowie narodzin Zbawiciela?

Lucjan Strzyga
Gerrit van Honthorst "Pokłon pasterzy"
Jezus, Maria, Józef - to najważniejsi bohaterowie zdarzeń sprzed dwóch tysięcy lat. Ale Ewangelie dostarczają też wiedzy na temat bohaterów drugoplanowych. Są wśród nich postaci heroiczne i szwarccharaktery. Przyjrzyjmy się im

Czytając ewangeliczne i historyczne opisy narodzin Jezusa, można odnieść wrażenie, że większość uczestników tamtego wydarzenia pozostaje w cieniu. A przecież betlejemski cud nie zdarzył się w próżni. Na ulicach miasteczka kłębił się tłum podróżnych, w oberży biesiadowali urzędnicy wyznaczeni do przeprowadzenia spisu, a nieopodal przy ogniskach ogrzewali się pasterze.

Ale to nie wszystko. Ewangelista Łukasz dodaje, że ów kawałek Judei zwany Betlejem zapełnił się nagle istotami pozaziemskimi: "I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: "Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania". Jak widać, sporo się owej nocy działo.

Podobnie potem: przybycie Trzech Króli, obrzezanie Jezusa w Świątyni, ucieczka Świętej Rodziny do Egiptu i powrót. Na każdym kroku pojawiali się kolejni świadkowie historii, która tak bardzo zmieniła losy świata.

Święta Anna
Matka Marii z Nazaretu, żona Joachima i tym samym babka Jezusa Chrystusa. Poza tym żona św. Joachima. Nosi w hagiografii miano Sprawiedliwej i jest czczona w Kościele katolickim i prawosławnym. W Ewangeliach św. Anna nie występuje, pojawia się za to w apokryfach.

W Ewangelii Jakuba czytamy: "W siódmym zaś miesiącu porodziła Anna i rzekła do położnej: 'Co porodziłam?'. I rzekła położna: 'Dziewczynkę'. I rzekła Anna: 'W tym dniu dusza moja została wywyższona'. I ułożyła ją dziewczynkę. Gdy zaś wypełniły się dni, została oczyszczona Anna ze swej nieczystości i poczęła piersią karmić dziecko, i nazwała je imieniem Maryja". Z innego zaś fragmentu dowiadujemy się że św. Anna urodziła się w Judei, w Betlejem, i że jej rodzice - Stolanus i Emerentiana - byli według legendy potomkami królewskiego rodu Dawida. "Nie posiadali ziemskich dostatków, lecz byli cnotliwi i sprawiedliwi, i żyli w bojaźni Bożej".

Anna Prorokini
Wymieniona z imienia w Ewangelii św. Łukasza (2,36-38) jako ta, która była obecna przy ofiarowaniu Jezusa w Świątyni i "mówiła o Nim wszystkim , którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy". Była już wtedy osobą starszą - miała 84 lata. Wiemy o niej także, że siedem lat żyła z mężem, a po tym, jak została wdową, zaczęła służyć Bogu w Świątyni dzień i noc modlitwami i postem, sławiąc Go. Posiadała ponoć dar proroctwa, choć do końca nie wiadomo, co prorokowała. Była córką Fanuela z rodu Asera.

Archanioł Gabriel
Duch, archanioł, obecny przy wszystkich wydarzeniach związanych z narodzeniem Jezusa. W Nowym Testamencie pojawia się dwukrotnie w Ewangelii Łukasza: pierwszy raz, gdy zwiastował Zachariaszowi w świątyni żydowskiej narodzenie św. Jana Chrzciciela (1,19), oraz kiedy Najświętszej Maryi Pannie zwiastował narodzenie Jezusa (1,26).

Wyrzekł wtedy znamienne słowa: "Oto poczniesz w łonie, i porodzisz syna, a nazwiesz imię jego Jezus. Ten będzie wielki, a będzie zwany Synem Najwyższego". Nie bez powodu Ojcowie Kościoła nazwali go "aniołem zwiastowania, zmartwychwstania, miłosierdzia, zemsty, śmierci i objawienia".

Archelaus
Właściwie powinno się nań mówić Herod Archelaos, był bowiem synem Heroda Wielkiego. Przyjęło się jednak używać zlatynizowanej wersji jego imienia. Pojawił się w Ewangelii św. Mateusza, w chwili kiedy Święta Rodzina przybywała na wygnaniu w Egipcie. Wieść o jego wstąpieniu na tron skłoniła św. Józefa do powrotu do Ziemi Świętej, do Nazaretu.
Bibliści są przekonani, że dość enigmatycznie wspomina o nim także św. Łukasz: "Pewien człowiek szlachetnego rodu udał się w kraj daleki, aby uzyskać dla siebie godność królewską i wrócić (...) Ale jego współobywatele nienawidzili go i wysłali za nim poselstwo z oświadczeniem: 'Nie chcemy, żeby ten królował nad nami'. Gdy po otrzymaniu godności królewskiej wrócił i rzekł: 'Tych zaś przeciwników moich, którzy nie chcieli, żebym panował nad nimi, przyprowadźcie tu i pościnajcie w moich oczach".

Święta Elżbieta
Matka Jana Chrzciciela, żona kapłana Zachariasza i krewna Marii z Nazaretu. Wedle legendy wraz z mężem mieszkała niedaleko Jerozolimy, w miejscowości Ain Karim. Urodziła dziecko mimo podeszłego wieku, po tym jak Zachariaszowi objawił się anioł w Świątyni Jerozolimskiej. U św. Łukasza czytamy: "Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: 'Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona" (1,39 i nast.).

Sprawiedliwa Elżbieta zmarła czterdzieści dni po swym mężu, a prorok św. Jan Chrzciciel, "ochraniany przez Boga", przebywał na pustyni aż do dnia swojego objawienia się narodowi izraelskiemu.
Herod Antypas
W Nowym Testamencie przedstawiony jako wyjątkowy szwarccharakter. Historycy jednak mają o nim lepsze zdanie niż ewangeliści. Był tetrarchą Galilei i Perei, synem Heroda Wielkiego i bratem Heroda Archelaosa. Poślubił swoją bratową Herodiadę, czym wywołał oburzenie wśród Żydów. Skazał na śmierć krytykującego ten związek św. Jana Chrzciciela. W 39 roku został skazany na wygnanie przez cesarza Kaligulę.

Z Jezusem zetknął się w życiu dwukrotnie - por raz pierwszy, gdy nakazał jego odszukanie i zamordowanie. Po raz drugi, gdy Jezusa skazano na śmierć. Święty Łukasz (23,8 i nast.) pisze: "Na widok Jezusa Herod bardzo się ucieszył. Od dawna bowiem chciał Go ujrzeć, ponieważ słyszał o Nim i spodziewał się, że zobaczy jaki znak, zdziałany przez Niego. Zasypał Go też wieloma pytaniami, lecz Jezus nic mu nie odpowiedział. Arcykapłani zaś i uczeni w Piśmie stali i gwałtownie Go oskarżali. Wówczas wzgardził Nim Herod wraz ze swoją strażą; na pośmiewisko kazał ubrać Go w lśniący płaszcz i odesłał do Piłata".

Święty Jan Chrzciciel
Według Nowego Testamentu Jan Chrzciciel urodził się pół roku przed Jezusem z Nazaretu w wiosce Ain Karim. Był synem żydowskiego kapłana Zachariasza i Elżbiety, krewnej Maryi z Nazaretu. Jego narodziny zapowiedziane były jako dowód prawdziwości zapowiedzi złożonych przez archanioła Gabriela Maryi w czasie zwiastowania, a także przepowiedziane były jego ojcu przez anioła w Świątyni Jerozolimskiej.

Niedługo po spotkaniu i ochrzczeniu Jezusa w rzece Jordan Jan został wtrącony do więzienia za jawne krytykowanie niemoralnego małżeństwa tetrarchy Galilei, Heroda Antypasa. Na skutek spisku żony Heroda, Herodiady, Jan został ścięty ok. 32 roku.

Święty Joachim
Ojciec Maryi, mąż św. Anny. Najwcześniejsze chrześcijańskie podania uczą, że pochodził z zamożnej rodziny galilejskiej. Wraz z małżonką "Sprawiedliwą" Anną, mieszkał w żydowskim mieście Nazaret. Małżeństwo prowadzące bogobojne życie nie miało dzieci. Nie mogąc doczekać się potomstwa, Joachim udał się na pustynię, gdzie pościł przez 40 dni i nocy i modlitwami błagał Boga o łaskę.

Wtedy zjawił mu się anioł i zwiastował, że modły zostały wysłuchane, gdyż jego małżonka Anna da mu dziecię, które będzie radością ziemi. Zmarł, mając 80 lat, gdy Maryja była jeszcze dzieckiem.

Kwiryniusz
Rzymski dowódca wojskowy i senator z czasów początku pryncypatu. Trafił do Ewangelii św. Łukasza niejako z przypadku. Tekst powiada: "W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna".

Większość historyków uważa, że św. Łukasz odnosi się do spisu z 6 n.e., błędnie umieszczając je za życia Heroda. Część zaś uważa, że nie pomylił się, lecz wspomniał o wcześniejszym spisie, nie zanotowanym u Józefa Flawiusza.

Magowie
Mędrcy, którzy mieli podążać za Gwiazdą Betlejemską ze Wschodu, przybyć do miejsca narodzin Jezusa Chrystusa i przekazać mu dary. Popisali się przy okazji sprytem wobec Heroda.

W drugim rozdziale Ewangelii św. Mateusz pisze bowiem: "Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: »Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon«. Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny".
Święci Młodziankowie
Dwuletnim chłopcom z Betlejem, którzy zginęli na rozkaz Heroda, tytuł świętych nadali już Ojcowie Kościoła - św. Cyprian i św. Augustyn, a ich kult datuje się na I wiek po Chrystusie. Uważani są dziś za patronów chórów kościelnych.

To św. Mateusz napisał, że gdy Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy, zapytali Heroda Wielkiego, gdzie jest nowo narodzony król żydowski: "Wtedy Herod widząc, że go Mędrcy zawiedli, wpadł w straszny gniew. Posłał [oprawców] do Betlejem i całej okolicy i kazał pozabijać wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch, stosownie do czasu, o którym się dowiedział od Mędrców. Wtedy spełniły się słowa proroka Jeremiasza: Krzyk usłyszano w Rama, płacz i jęk wielki. Rachel opłakuje swe dzieci i nie chce utulić się w żalu, bo ich już nie ma".

Ilu Młodzianków zginęło wówczas? W starożytności wierzono, że tysiące. Ale według badań francuskiego biblisty Marie--Josepha Lagrange'a - ok. 20, według Giuseppe Ricciottiego - 25, zaś wedle ks. Eugeniusza Dąbrowskiego - 80.

Mohel z Jerozolimy
W judaizmie mohelem zwie się mężczyznę dokonującego rytualnego obrzezania chłopców. Nie zachowało się imię mohela, który w Świątyni Jerozolimskiej dokonał obrzezania nowo narodzonego Jezusa, ale przecież musiał istnieć, a nawet zetknął się z przyszłym Zbawicielem. Święty Łukasz zanotował jedynie: "Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie Matki". Można powiedzieć, że Maria wypełniła w ten sposób przepisy Halachy (prawa żydowskiego), która mówi, że w osiem dni po urodzeniu syn ma zostać obrzezany oraz nadaje się mu wówczas imię.

Przy okazji św. Łukasz wspomina o ofierze, jaką złożyli Maria i Józef w świątyni: parę synogarlic albo dwa gołębie.
Oberżysta z Betlejem

Nie wiadomo, że oberżysta, który odmówił miejsca w swojej oberży, pofatygował się obejrzeć nowo narodzonego Jezusa. W chrześcijańskiej tradycji nie ma dobrej opinii, choć - jak element Bożego Planu - zachował się tak, jak powinien. Dzięki niemu mamy też co roku wizerunek bożonarodzeniowej stajenki.

Święty Łukasz (2,4 i nast.) jest tu lapidarny: "Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie".

Oktawian August
Znalazł się na kartach Ewangelii z racji tego, że w chwili narodzin Jezusa był cesarzem. "W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie" - napisał św. Łukasz i unieśmiertelnił Augusta wśród chrześcijan.

Jakim cesarzem był August? Historycy określają okres jego panowania jako Pax Romana, stabilizację i dobrobyt, choć na krańcach imperium nieustannie toczono wojny. Pod względem religijnym August rozwinął kult siebie samego, bijąc monety ze swoją podobizną i tytułem Syn Boskiego Juliusza. Jako divi filius (boski syn) przystąpił do budowy świątyni dedykowanej divio Julio, czyli boskiemu ojcu. Swój związek z ojcem podkreślił również, zmieniając nazwę miesiąca sextilis na "augustus" (wcześniejszej zmiany nazwy miesiąca dokonał Cezar).

Symeon
Starzec Symeon występuje w Ewangelii św. Łukasza jako człowiek, któremu Bóg obiecał, że nie umrze, dopóki nie zobaczy Mesjasza. W Świątyni Jerozolimskiej wziął Dzieciątko Jezus w ramiona i chwalił Boga.

Jego modlitwa znana jest w tradycji chrześcijańskiej jako Nunc Dimittis: "Teraz o Panie, pozwól odejść Twemu słudze w pokoju według Twego Słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, które przygotowałeś wobec wszystkich narodów. Światło na oświecenie pogan i chwałę Ludu Twego, Izraela".

Ewangelista odnotowuje też zdziwienie i dumę Maryi i Józefa na te słowa: "Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: »Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu«" (Łk 2,33 i nast.).

Pasterze
Przeszli do historii bezimiennie, choć w pozytywnym kontekście tych, którzy pierwsi ujrzeli Zbawiciela. Święty Łukasz: "W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: »Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie«.

I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: »Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania«. Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili nawzajem do siebie: »Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił«. Udali się też z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to było powiedziane".

Święty Zachariasz
Kapłan świątynny, ojciec św. Jana Chrzciciela, mąż św. Elżbiety, krewny Marii matki Jezusa, Przydarzyła mu się zadziwiająca historia. Ponieważ Zachariasz zwątpił w przepowiednię Archanioła Gabriela, że jego wiekowa żona będzie miała syna, do czasu jej spełnienia pozostał niemy.

Ale zrehabilitował się i to bohatersko. Został bowiem zabity przez siepaczy Heroda, który kazał zgładzić wszystkie dzieci w Betlejem. Elżbieta ukryła się wraz z synem w górach, a ojciec nie zdradził żołnierzom miejsca ich pobytu. Według tradycji zabito go pomiędzy świątynią a ołtarzem i Zachariasz jest dziś świętym Kościołów katolickiego, prawosławnego, koptyjskiego, ormiańskiego i syryjskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cud w Betlejem: kim byli świadkowie narodzin Zbawiciela? - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski