W czwartek około godz. 22.30 policjanci zauważyli osobowego forda jadącego bez włączonych świateł. Kierowca na sygnał do zatrzymania zareagował gwałtownym przyspieszeniem.
- Chwilę potem stracił panowanie nad pojazdem i wypadł na łuku drogi, uderzając w drzewo. 16-letnia dziewczyna jadąca na fotelu pasażera zginęła na miejscu. 29-letni kierowca zmarł w szpitalu wskutek doznanych obrażeń - relacjonuje st. asp. Łukasz Dutkowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Do szpitala trafiły dwie 15-letnie pasażerki jadące z tyłu. Jak dodaje oficer prasowy KWP, ze wstępnych ustaleń, 29-letni mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Policjanci nadal ustalają okoliczności tego wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?