W 1864 r. w St. Moritz Johannes Badrutt, hotelarz z Hotelu Kulm, założył się ze swoimi gośćmi z Anglii, że zimą będą wypoczywać w słońcu tak samo, jak latem. Gdyby im się nie spodobało, to on, Badrutt, miał pokryć koszty ich podróży z Londynu do St. Moritz. Zadowoleni i opaleni Anglicy zostali do Wielkanocy, a po powrocie rozpowiadali o urokach zimy w Szwajcarii. - I tak narodziła się turystyka zimowa - napisali na stronie internetowej promujacej turystykę Szwajcarzy zachęcając do przyjazdu w Alpy i informując, że w tym roku zima w Szwajcarii przebiega pod hasłem 150 rocznicy tamtego wydarzenia.
Dzisiaj Szwajcaria to prawdziwy gigant w kategorii "turystyka zimowa". Ma setki kilometrów tras dla narciarzy, ośrodki i rozwiniętą bazę hotelową, a kurorty takie jak Davos, St. Moritz czy Zermatt są słynne w całym świecie. Szczyci się też rekordami: np. stok narciarski z Klein Matterhorn na Zermatt liczy 25 km, różnice wysokości wynoszą 2263 m i jest najdłuższy w Europie. Dodatkowo - z widokiem na szczyt Matterhorn. Na saneczkarzy czeka z kolei najdłuższa trasa saneczkowa świata z Faulhorn do Grindelwald w rejonie Jungfrau. A dla tych co nie szusują, niewielka Szwajcaria dysponuje siatką zimowych szlaków wędrownych o długości 5150 km! Wśród tych tras są też rekordowe: np. wędrówka po śniegu do najwyżej położonej gospody Mőnchsjochhűtte (3650 m n.p.m.). Hohsaas natomiast oferuje szlak zimowy - niegraniczony i najwyżej położony w Alpach.
Szwajcarzy dbają także, aby oprócz aktywnego wypoczynku turyści mieli i rozrywki. Tych nie brakuje zwłaszcza podczas karnawału. W kilku miejscowościach w Wallis można jeszcze trafić na Tschäggätty, czyli poprzebieranych za dziwne stwory mężczyzn, gdzie indziej po ulicach w tym czasie biegają wielkie grube stwory w kostiumach z worków wypchanych słomą (to w miasteczku Evolene). W innych miastach z kolei maszerują orkiestry Guggenmusik.
Na koniec jeszcze jedna podpowiedź: Planując ferie w Szwajcarii warto pomyśleć o opcji podróży samolotem. Z lotniska łatwo i komfortowo można potem dostać się do każdej prawie miejscowości koleją. Szwajcarzy mają ten rodzaj komunikacji świetnie rozwinięty, uczynili z niego także produkt turystyczny. Po kolejowych trasach kursują specjalne pociągi panoramiczne, z których oglada się alpejskie krajobrazy. A dla podróżnych, także z Polski, oferują specjalne pakiety biletów (tzw. swispass).
Np. Swiss Transfer Ticket oferuje przejazd w obie strony między szwajcarską granicą lub lotniskiem i miejscowością docelową. W tej ofercie dzieci w wieku 6-15 lat w towarzystwie co najmniej jednego z rodziców podróżują bezpłatnie , a pozostałe - z 50-proc. zniżką. Podobnych ofert podróży szwajcarskimi kolejami można znaleźć więcej, należy dokładnie prześledzić stronę internetową szwajcarskich kolei. A dla fanów jazdy autem ostrzeżenie: do kilkunastu szwajcarskich kurortów (w tym Zermatt) samochodem i tak się nie wjedzie. To miejsca ekologiczne, auto należy zostawić na wielkim parkingu kilka lub kilkanaście kilometrów wcześniej, a dalej do kurortu udać się koleją (na miejscu turyści mogą poruszać się taksówkami i busami elektrycznymi).
*Najpiękniej oświetlone miasto na święta. Które? ZOBACZ TUTAJ
*Niesamowite zdjęcia nocne Katowic. Tomasz Kozioł pokazał Katowice, jakich nie widzieliście [ZDJĘCIA]
*Morderstwo w Katowicach na Tysiąclecia: Marta wołała o pomoc. Przed kim uciekał Dawid?
* Szalony kierowca toyoty yaris z Będzina zajeżdża drogę i strzela! [FILM Z KAMERKI, ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?