Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasz plebiscyt wygrywali najlepsi sportowcy Lubelszczyzny

Krzysztof Nowacki
Plebiscyt Kuriera Lubelskiego
Plebiscyt Kuriera Lubelskiego Archiwum
Plebiscyt Kuriera Lubelskiego na 10 Najlepszych i Najpopularniejszych Sportowców Lubelszczyzny to najstarszy i najbardziej prestiżowy plebiscyt w naszym województwie.

Przez ponad pół wieku plebiscyt Kuriera Lubelskiego zawsze cieszył się dużą popularnością wśród kibiców, a obecność w gronie laureatów była dla sportowców ważnym i miłym wyróżnieniem. Ponad 200 osób, które przez te 53 lata trafiło do zwycięskich dziesiątek, tworzy niezwykłą kronikę największych sukcesów sportowców z Lubelszczyzny. Przeglądając plebiscytową historię, momentami może się aż łza w oku zakręcić, gdy zdamy sobie sprawę, na jak wysokim poziomie stał niegdyś sport na Lubelszczyźnie.

Po raz pierwszy Czytelnicy Kuriera Lubelskiego wybrali najlepszych sportowców w 1962 roku. Pierwszym, który zapisał się na kartach historii plebiscytu, był Jan Szczerbakiewicz, motocyklista Avii Świdnik. A w historycznej dziesiątce znaleźli się przedstawiciele ośmiu dyscyplin.

Wyśnił medal IO w Montrealu
Największe sukcesy lubelskiego i polskiego sportu miały swoje odzwierciedlenie w plebiscytowych dziesiątkach. Lata 70. to złota era polskich siatkarzy i wielka drużyna Huberta Wagnera. W 1974 r. Polacy zostali mistrzami świata, a dwa lata później wygrali igrzyska olimpijskie. W złotej drużynie byli nasi - siatkarze Avii Świdnik Tomasz Wójtowicz (uczestniczył w obu imprezach) oraz Lech Łasko (pojechał na IO do Montrealu). Czytelnicy Kuriera Lubelskiego nie mieli wątpliwości, że w latach 1974-76 to właśnie Wójtowiczowi należał się zaszczytny tytuł najlepszego i najpopularniejszego.

- Śni mi się medal na olimpiadzie w Montrealu. Start w igrzyskach olimpijskich w reprezentacji kraju i zdobycie medalu przez polską drużynę, to moje największe marzenie - mówił Wójtowicz po odebraniu nagrody za zwycięstwo w 1975 roku, a ceremonia ogłoszenia wyników odbyła się wyjątkowo w Świdniku i był to ukłon w stronę tamtejszych kibiców i działaczy.
Polacy rozkochani byli także w kolarstwie, co roku tłumnie gromadząc się m.in. na trasie Wyścigu Pokoju. Lubelszczyzna również miała znakomitego zawodnika - Janusza Pożaka, z klubu Spółdzielca Lublin, i to on w 1977 roku przerwał dominację Wójtowicza. Zwycięstwo w plebiscycie powtórzył dwa lata później, ale ze względu na treningi, ani razu nie mógł osobiście odebrać nagrody. - Rano wyjechał do Włoch - powiedziała występująca w jego zastępstwie żona Ewa. - Przed wyjazdem długo rozmawialiśmy o olimpiadzie. Wierzę, że Janusz pojedzie w polskiej drużynie na igrzyska w Moskwie.

Dominacja szczypiornistek
Bogatą w sukcesy kartę zapisali nasi lekkoatleci. Wprawdzie w ostatnich latach w gronie laureatów brakowało przedstawicieli tej dyscypliny, ale w przeszłości odnosili wiele sukcesów i zawsze znajdowali uznanie w oczach kibiców.

W 1962 roku pierwszą przedstawicielką lekkiej atletyki w gronie laureatów była Teresa Niemiec-Ciara, specjalistka od pchnięcia kulą. Już w drugiej edycji plebiscytu lekkoatleta znalazł się na pierwszy miejscu, a był nim Henryk Maciąg, biegacz Startu Lublin. Plebiscyt wygrywała także Danuta Jędrejek, uczestniczka m.in. igrzysk olimpijskich w 1972 roku (w sztafecie 4x100 m). Wszystkich zawodników, którzy trafiali do dziesiątki, nie sposób wymienić.

Należy jednak wspomnieć o triumfatorce z 1978 roku - Małgorzacie Gajewskiej (obecnie Duneckiej) - olimpijce z Moskwy w 1980 r., brązowej medalistce mistrzostw Europy w sztafecie 4x400 m (1978 r.) i dwukrotnej mistrzyni Polski (1980, 1984). Pani Małgorzata zwycięstwo w plebiscycie powtórzyła dwa lata później, a w 1984 roku na pierwszych miejscach znalazło się… małżeństwo państwa Duneckich - wygrał Leszek (również lekkoatleta), Małgorzata była druga. Oboje reprezentowali Start Lublin.

Rok 1984 był szczególny z jeszcze jednego powodu. Po raz pierwszy w dziesiątce znalazła się piłkarka ręczna. Iwona Nabożna, zawodniczka MKS Lublin, zadebiutowała w gronie laureatów na 10. miejscu. Ale 10 lat później kapitan lubelskich szczypiornistek była już bezkonkurencyjna, a piłkarki ręczne Monteksu zdominowały plebiscytową zabawę w latach 90. Wielokrotne mistrzynie Polski "hurtowo" trafiały do najlepszych dziesiątek. Po wygranej Nabożnej w 1994 roku, na pierwszym miejscu plasowały się jeszcze Anna Ejsmont, Wioletta Luberecka, Sabina Włodek i Magdalena Chemicz.

Wyniki w sylwestra
Obecna trener MKS Selgros Lublin trzykrotnie wygrała plebiscyt. Nagrodę za wygraną w 2005 roku odebrała… podczas balu sylwestrowego, na którym ogłosiliśmy dziesiątkę laureatów. W zabawie uczestniczyło ponad 600 osób, a królowa balu przyznała później: - Wygrana w plebiscycie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca to superuczucie, bo głosują kibice, dla których przecież gramy i wygrywamy.

Wyniki plebiscytu Kuriera Lubelskiego ogłaszane były w różnych formach. Początkowo najczęściej przy okazji meczu jednej z lubelskich drużyn. W 1980 roku po raz pierwszy laureaci oraz środowisko sportowe spotkali się na uroczystym balu, który odbył się w salach Przedsiębiorstwa Usług Socjalno-Bytowych przy ul. Pogodnej.

Pięć minut żużla
Zanim rozpoczęła się era szczypiornistek, swoje pięć minut mieli żużlowcy, dla których początek lat 90. był najlepszym okresem w historii tego sportu na Lubelszczyźnie. Pamiętamy tę, wydawało się początkowo nieprawdopodobną, informację, że multimedalista mistrzostw świata, jeden z najlepszych zawodników w historii tej dyscypliny, Duńczyk Hans Nielsen będzie w 1990 roku jeździł w Motorze Lublin.

Niemożliwe stało się możliwe, a rok później Nielsen przyczynił się do wywalczenia przez Motor wicemistrzostwa Polski. Do redakcji Kuriera napłynęło tysiące kuponów, na których kibice wpisali nazwisko Duńczyka na pierwszym miejscu. Rok później Nielsen ponownie okazał się bezkonkurencyjny, a na galę przyjechał z żoną Susann. W trzecim triumfie "przeszkodziła" mu znakomita koszykarka Startu Lublin Dorota Późniak.

W ostatnich dwóch dekadach plebiscyt wygrywali również pływacy. W 1997 roku najlepszy okazał się Mariusz Siembida z Lublinianki. W 2004 roku najwięcej głosów Czytelników zebrała Paulina Barzycka z Orlika Lublin, a w latach 2010-2011 bezkonkurencyjny okazał się Konrad Czerniak z Wisły Puławy.

Lublin był pierwszy
Przyjazd do Lublina wspomnianego wcześniej Nielsena odbił się szerokim echem w całym kraju. Duńczyk podpisując kontrakt z Motorem, rozpoczął napływ cudzoziemców do polskiej ligi. Ale Lublin już kilka lat wcześniej zasłynął z niespotykanego kontraktu, gdy do zespołu koszykarzy Startu dołączył Kent Washington, pierwszy czarnoskóry zawodnik w polskiej lidze!
Tłumy kibiców walczyły o miejsce na trybunach hali MOSiR, chcąc zobaczyć popisy tego niewysokiego, ale bardzo dynamicznie grającego koszykarza. Fani dwukrotnie wybrali go do dziesiątki - w 1979 i 1980 roku - ale wygrać mu się nie udało.

Na przestrzeni 53 lat zmieniał się polski i lubelski sport. Zawodnicy borykali się z różnymi problemami, obecnie dla wielu zupełnie obcymi. - Z moich marzeń jedno jest najważniejsze: jak najszybciej otrzymać mieszkanie, żeby wreszcie prowadzić normalne życie. A w sporcie? Pojechać na mistrzostwa Europy, poprawić wyniki w sprincie - powiedziała laureatka plebiscytu w 1985 roku Ewa Pisiewicz.

- Chciałbym pomyślnie zakończyć trzeci rok studiów na UMCS. Zdałem już jeden egzamin z historii Polski, czeka mnie drugi z historii powszechnej. Nie powinno być źle - przyznał z kolei najlepszy sportowiec 1973 roku Andrzej Sonntag.
Plebiscyt Kuriera Lubelskiego to najkrótszy zapis największych sukcesów sportowców w naszym regionie. A jednocześnie wciąż ważne wydarzenie dla kibiców i sportowców.

Pierwsza, historyczna, "10" plebiscytu z 1962 roku:

1. Jan Szczerbakiewicz (motocykle) - Avia Świdnik

2. Stanisław Kasperek (lotnictwo sportowe) - Aeroklub Świdnik

3. Adam Kowalczyk (boks) - Motor Lublin, WKS Lublinianka

4. Jan Jargiełło (koszykówka) - Start Lublin

5. Berthold Moritz (piłka nożna) - Stal Kraśnik

6. Jerzy Witeska (kolarstwo) - LZS Cukrownia Garbów

7. Jerzy Brendler (żużel) - LPŻ Świdnik

8. Leszek Kokowicz (piłka nożna) - WKS Lublinianka

9. Teresa Niemiec-Ciara (lekkoatletyka) - Start Lublin

10. Edward Widera (piłka nożna) - Motor Lublin


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski