Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Kazimierza Dolnego: - Zostawcie zabytkową kapliczkę na swoim miejscu

Małgorzata Szlachetka
Czy uda się zapobiec ewentualnemu zniszczeniu zabytkowej kapliczki? Na razie na budowie szkoły trwają prace ziemne.
Czy uda się zapobiec ewentualnemu zniszczeniu zabytkowej kapliczki? Na razie na budowie szkoły trwają prace ziemne. Anna Ewa Soria/www.kazimierzdolny.pl
Zabytkowa kapliczka w Kazimierzu Dolnym, ze względu na zapewnienie drogi pożarowej do budowanej szkoły, ma być przesunięta o kilka metrów. Z takim rozwiązaniem nie zgadzają się członkowie Towarzystwa Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego. Pismo w tej sprawie wysłali m.in. do burmistrza miasteczka.

- Kapliczka z Chrystusem Frasobliwym przez 427 lat stała na swoim miejscu, a teraz ma zostać przesunięta? Chyba powinno się inaczej zaprojektować przebieg dróg pożarowych, zamiast iść na łatwiznę i przenosić zabytek z XVI wieku - komentuje Bartłomiej Pniewski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego. Nasz rozmówca zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt: - W tym miejscu miały być w przeszłości pochowane ofiary epidemii. Jeśli tak jest, to może dojść do profanacji miejsca pochówku.

W obronie kapliczki interweniowali także przedstawiciele kazimierskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami - w grudniu skierowali pismo w tej sprawie do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.

Pomysł przesuwania kapliczki krytykuje też związany z Kazimierzem architekt Tadeusz Michalak.
- Kapliczka stoi na osi ulicy Lubelskiej, kiedy ją się przesunie, ten efekt będzie zniszczony - mówi Michalak i dodaje: - Można było przecież tak zaprojektować szkołę, żeby nie było problemu z dojazdem do niej.

We wtorek w Kazimierzu Dolnym ma odbyć się spotkanie poświęcone sprawie kapliczki. Początek o godzinie 16 w Kazimierskim Ośrodku Kultury, Promocji i Turystyki przy ulicy Lubelskiej 12.

Plan przesunięcia kapliczki był konsultowany z rzeczoznawcą ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych. Rozwiązanie za dopuszczalne uznała Halina Landecka, wojewódzki konserwator zabytków.

- Daliśmy zielone światło, bo dostaliśmy informacje, że nie ma innej możliwości, żeby zapewnić dojazd wozów strażackich - tłumaczy Dariusz Kopciowski, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków w Lublinie. Jednocześnie zaznacza: - Nadal uważamy jednak, że optymalnym rozwiązaniem było zostawienie kapliczki na miejscu.

W kontrowersyjnej sprawie Andrzej Pisula, burmistrz Kazimierza Dolnego spotkał się wczoraj ze Zbigniewem Czępińskim, zastępcą Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. I jakie są ustalenia? - Przedstawiłem nowy projekt placu, którego powstanie nie wiąże się z przenosinami kapliczki - zapewnia burmistrz. - Mam świadomość, że przeniesienie kapliczki również wiązałoby się z kosztami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski