Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na remont jakich lubelskich zabytków chcemy dostać pieniądze z Unii?

Małgorzata Szlachetka
Plac Po Farze powinien być wizytówką w Lublina, tymczasem musimy wstydzić się tego,  w jakim jest stanie.
Plac Po Farze powinien być wizytówką w Lublina, tymczasem musimy wstydzić się tego, w jakim jest stanie. Małgorzata Genca
Remontu placu Po Farze na razie się nie odbędzie. Ratusz pokłada jednak nadzieje w zdobyciu unijnych funduszy. Plany są śmiałe.

Ratusz zapowiadał wcześniej, że w maju rozpocznie się generalny remont zniszczonego i rozsypującego się placu Po Farze. Zimą miały być ogłoszone przetargi na wykonawcę. Teraz wszystko wskazuje na to, że nic z tych obietnic nie będzie. - Jeśli nie mam zagwarantowanych pieniędzy w budżecie, to nie mogę zacząć prac - przyznał w środę Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów UM Lublin.

Teraz mówi się o perspektywie zdobycia środków na remont placu Po Farze z unijnych funduszy. Projekt, który urząd miasta obecnie rozważa, zakłada remont kilku ważnych zabytków: Trybunału Koronnego na Rynku i siedziby MDK "Pod Akacją" (dawna plebania nieistniejącego kościoła św. Michała) wraz z sąsiednim placem Po Farze.

- Elewacja Trybunału Koronnego sypie się, odnowienia wymagają też sanitariaty - przyznaje dyrektor Dziuba. - To jest budynek często odwiedzany - podłogi już są zadeptane. Poobijane są też wyremontowane kilka lat temu polichromie - podkreśla Dziuba.

Nie zmienia się się koncepcja remontu placu Po Farze. Będzie przeprowadzony zgodnie z niezrealizowanym do końca projektem z 1995 roku. Zniknie nawierzchnia z kamyków, która się nie sprawdziła, a na obszarze dawnej nawy głównej będą ustawione 24 ławki bez oparć. Nowym akcentem zielonym ma być m.in. przesadzony w to miejsce kilkuletni dąb. Szacowany koszt remontu placu Po Farze to ponad 2 miliony złotych.

Z terenu poza Starym Miastem pod uwagę brany jest gmach Zespołu Szkół Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów. Budynek w neogotyckim stylu ufundowali słynni lubelscy przemysłowcy. Ukończony został w 1907 roku. W środku są m.in. oryginalne posadzki i schody wraz z balustradami.

Dyrektorka szkoły przyznaje, że od lat prosi miasto o pieniądze na remont, bo lista potrzeb jest wyjątkowo długa. Miejski wydział remontów szacuje, że tylko koszty renowacji szkoły z ulicy Bernardyńskiej sięgną 10 milionów złotych. - Nasz budynek nie był remontowany kompleksowo od lat 70. XX wieku. Bardzo zależy nam chociażby na likwidacji barier architektonicznych dla osób niepełnosprawnych - podkreśla Marzenna Modrzewska - Michalczyk, dyrektorka Zespołu Szkół Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów.

W szkole powinno się wymienić instalację elektryczną, wyremontować sale lekcyjne i dostosować budynek do aktualnych wymogów przeciwpożarowych. Problemem jest też przyszkolne boisko z asfaltową nawierzchnią.

- Zależy nam na odrestaurowaniu ścisłego centrum miasta, szczególnie w jego zabytkowej części wpisanej jako Pomnik Historii - dopowiada Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina. - Będziemy poszukiwać możliwości dofinansowania na rewitalizację, odrestaurowanie i wymianę nawierzchni zarówno placu Po Farze wraz z Trybunałem Koronnym, ale także ul. Grodzkiej czy Bramowej oraz deptaka - dodaje rzeczniczka ratusza.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski