Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adopcja zwierząt w Lublinie. Bezdomne króliki czekają na właścicieli

Małgorzata Szlachetka
Pani Karolina z jednym z królików, które obecnie czekają na dom.
Pani Karolina z jednym z królików, które obecnie czekają na dom. Małgorzata Genca
Ludzie wyrzucają króliki przez cały rok. Najczęściej wtedy, gdy okaże się, że kupiona dziecku na prezent miniaturka nagle urosła.

W takich sytuacjach można liczyć na wolontariuszy ze Stowarzyszenia Pomocy Królikom. W całej Polsce pod ich opieką jest obecnie około 250 zwierząt, w Lublinie kilkanaście. Ta liczba ciągle się zmienia.

Gdzie porzucane są króliki? Na to każde miejsce jest dobre. Jednego królika ktoś zostawił w windzie lubelskiego bloku. Inny został znaleziony na Choinach. - To była wycieńczona samiczka. Nie wiemy, ile czasu spędziła na dworze, ale wymagała pilnej pomocy weterynarza - mówi Małgorzata Pycek, szefowa ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pomocy Królikom i absolwentka rolnictwa w Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie.

Jak dochodzi do adopcji? Na facebookowej stronie stowarzyszenia umieszczane są zdjęcia z krótkimi opisami. Zanim zwierzę na stałe trafi do nowego właściciela, przebywa w tymczasowym domu. Jeśli trzeba, królik przechodzi wcześniej leczenie.

- Niekiedy sprzedawcy zapewniają w sklepie, że królik wcale nie urośnie, gdy tymczasem dorosła miniaturka może ważyć do dwóch kilogramów - mówi Małgorzata Pycek.

- Kiedy ktoś czuje się rozczarowany królikiem w większym rozmiarze, po prostu go wyrzuca. Wiele zgłoszeń w tej sprawie dostajemy w okresie wakacji, chociaż sezon na pozbywanie się tych zwierząt trwa właściwie przez cały rok - dodaje.

Zdarza się też, że niefrasobliwy właściciel królika trzyma go w dużo za małej klatce. Tymczasem jest to zwierzę, które lubi sobie pobiegać po otwartej przestrzeni.

Na drodze króliczego szczęścia niekiedy może stanąć trudny charakter. Przykłady? Obok fotografii uroczej biało-czarnej króliczki znalazł się taki opis: "Mimi wygląda jak niewiniątko, jednak ma swój charakterek, jest króliczką terytorialną, broni się jeszcze czasami przy wkładaniu rąk do klatki, pracujemy nad tym i jest zdecydowanie lepiej(...)".

Stowarzyszenie Pomocy Królikom jest organizacją non-profit. Utrzymuje się z datków. Sygnały o bezdomnych królikach oraz ofertach adopcji przyjmowane są na e-mail [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski