- Możemy tu przebywać jedynie 10 minut. Po tym czasie włącza się cichy alarm - informuje nas chwilę po wejściu do Twojego Skarbca Patryk Wójcik, właściciel obiektu. - W razie ingerencji, do akcji wkracza grupa interwencyjna z ostrą amunicją - dodaje.
Ściany, sufit i podłoga mają po pół metra grubości. Same drzwi ważą ponad dwie tony. Do tego czujniki: wibracyjne, ruchu oraz zamki elektroniczne i mechaniczne.
- Połączenie tego wszystkiego było pracochłonne - przyznaje właściciel skarbca. Wszystko po to, żeby zabezpieczyć 400 skrytek i ich zawartość.
Po podpisaniu umowy, klient dostaje dwa klucze do schowka i kartę magnetyczną. - Dla niepoznaki może też wykorzystać każdą inną kartę z kodem magnetycznym - tłumaczy Wójcik.
Przedsiębiorca zastrzega sobie prawo do zajrzenia do konkretnej skrytki. - W umowie zawarty jest punkt, który zezwala na komisyjne otwarcie szafki. Doradził mi to sam producent, bo we Włoszech była sytuacja, że jeden z klientów przechowywał w skrytce wędzone ryby - wyjaśnia Patryk Wójcik.
Kamienica przy ul. Kowalskiej 5 powstała w 1874 roku. Na początku XX wieku mieściła się w niej drukarnia i księgarnia, a większość mieszkańców stanowiła ludność żydowska. Budynek przeszedł gruntowny remont w latach 80. i 90. ubiegłego wieku. Od tego czasu mieści się tu Bank Handlowy. Skarbiec powstał w latach 90. na jego potrzeby. W 2010 roku do kamienicy wprowadziło się też kasyno.
Pod koniec ubiegłego roku Patryk Wójcik odkupił skarbiec od banku i dostosował skrytki do potrzeb prywatnych klientów. Za jego zabezpieczenia odpowiada firma Gunnebo, która buduje podobne obiekty na całym świecie. Ma też certyfikat wystawiony przez Instytut Mechaniki Precyzyjnej w Warszawie. Twój Skarbiec dostał 10. klasę zabezpieczeń na 13 możliwych. - Najwyższą klasę ma tylko jeden skarbiec w Polsce - przypomina Wójcik.
Skąd pomysł na taki biznes?
- Znajomi korzystają z tego typu usług i wiem, że w bankach brakuje wolnych miejsc w skrytkach - tłumaczy przedsiębiorca. Przyznaje też, że liczy na zainteresowanie klientów zza wschodniej granicy. - To perspektywiczny rynek, bo ze względu na trudną sytuację w ich kraju, Ukraińcy coraz chętniej przechowują swoje oszczędności za granicą - dodaje.
Twój Skarbiec wystartował w połowie stycznia. Opłaty za skrytkę oscylują od 60 zł do 350 zł za miesiąc.
- Bez wizyty specjalistycznej ekipy nie ma szans, żeby dostać się do schowka bez klucza, karty i PIN-u - zapewnia Patryk Wójcik
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?