Kolejny bardzo dobry mecz rozegrał lider czerwono-czarnych Bryon Allen, ale dzielnie wspomagali go pozostali lubelscy zawodnicy.
Spotkanie rozpoczęło się od ataków przyjezdnych, którzy prowadzili kilkoma punktami. Allen cztery razy z rzędu celnie przymierzył zza łuku i wydawało się, że Wikana Start ma pełną kontrolę nad meczem. Innego zdania był Dominique Johnson. To właśnie zawodnik Jeziora wziął ciężar gry na własne barki i pierwsza połowa zakończyła się remisem 46:46.
Trzecia kwarta to początkowo dominacja miejscowych, którzy odskoczyli na jedenaście oczek. Lublinianie wzięli się jednak do roboty i zaczęli odrabiać straty. Końcówka spotkania była dramatyczna. Szansę na przechylenie szali zwycięstwa na 5 sekund przed końcem miał Allen, ale Amerykanin wykorzystał tylko jeden rzut wolny i doszło do dogrywki.
W niej więcej opanowania wykazali lublinianie i to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
Jezioro Tarnobrzeg – Wikana Start Lublin 90:93 (21:24, 25:22, 25:17, 13:21, d 6:9)
Jezioro: Johnson 31 (4), Miller 17 (1), Williams 15 (1), Wysocki 14, Wall 11 (1) oraz Patoka 2, Morawiec
Wikana: Allen 29 (5), Wojdyła 15 (2), Lewandowski 10, Śmigielski 10 (1), Czujkowski oraz B. Diduszko 19 (3), Wells 8 (1), Ł. Diduszko 2, Trojan
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
