Masz problem ze słuchem? Przeczytaj... [PORADNIK]

Najbardziej powszechną przyczyną utraty słuchu jest wiek. Starzenie się to naturalny proces, podczas którego sprawność naszego ucha ulega stopniowemu osłabieniu. Drugą ważną przyczyną powstawania wad słuchu jest codzienne przebywanie w hałasie, który nas otacza. Dodatkowo, w przypadku niektórych osób, permanentny szum towarzyszy aktywności zawodowej.

Do czynników przyśpieszających procesy degeneracyjne i starzenie się narządu słuchu, a w konsekwencji głuchotę starczą, zalicza się także coraz szybsze tempo życia, a co za tym idzie ciągły stres.

Pojawienie się problemu ze słuchem zwykle ma duży wpływ na życie codzienne i kontakty z innymi osobami.

– Niedosłuch powoduje ograniczenia w szeroko rozumianej komunikacji społecznej, czasem też sytuacje wstydliwe i kłopotliwe. Jest to pierwszy krok do zamykania się w domu, w świecie destruktywnej ciszy, do wykluczenia z czynnego życia, a w końcu nawet do ciężkiej depresji. Niedosłuch może być także przyczyną konfliktów rodzinnych oraz obniżonego poczucia bezpieczeństwa, także w fizycznym znaczeniu – mówi Dorota Krzywicka, psycholog.

Pacjent z głębokim niedosłuchem czuje się odizolowany z życia społecznego, nie uczestniczy w rozmowach podczas spotkań rodzinnych, musi dopytywać się, prosić urzędnika w banku, na poczcie czy sprzedawczynię w sklepie o powtórzenie wypowiadanych słów. Wszystko to powoduje, że często czuje się niepewnie i w efekcie unika kontaktów z ludźmi.

Po ukończeniu 50. roku życia, słuch należy badać regularnie, co sześć miesięcy. Im wcześniej zostanie wykryta wada słuchu, tym szybciej można podjąć leczenie.

Wagę badań profilaktycznych słuchu dostrzegają chirurdzy laryngolodzy pracujący w największych klinikach.

– Proces leczenia wygląda następująco: pacjent zostaje skierowany na badania specjalistyczne i szczegółowy wywiad medyczny. W zależności od diagnozy i po określeniu typu niedosłuchu, dobiera się najlepsze urządzenie lub podejmuje decyzję o zabiegu i rehabilitacji. Takie postępowanie zapobiega trwałej reorganizacji i osłabieniu struktur nerwowych odpowiedzialnych za słuch – mówi prof. dr hab. n. med. Witold Szyfter, kierownik Kliniki Otolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej UM w Poznaniu.

Doświadczenia prof. dra hab. Kazimierza Niemczyka, kierownika Katedry i Kliniki Otolaryngologii SPCSK w Warszawie wskazują, że w przypadku głębokich niedosłuchów, tam, gdzie inne metody leczenia (np. farmakologia, aparaty słuchowe) nie przynoszą już korzyści, słuch skutecznie przywracają implanty słuchowe – jedyna powszechnie stosowana na świecie elektroniczna proteza zmysłu. Słuch jest jedynym zmysłem, który dzisiaj w większości przypadków można przywrócić dzięki połączeniu współczesnej wiedzy medycznej i nowoczesnej technologii.

Większość seniorów nie posiada jednak podstawowych informacji na ten temat. Jedną z nich jest całkowita refundacja zabiegu wszczepienia implantu przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Podobnie jak badania kwalifikacyjne, zakup systemu implantu, opieka szpitalna i rehabilitacja.

U dzieci po implantacji rehabilitacja jest standardem. Pozwala na naturalną integrację różnych komponentów komunikacji: słuchania, mowy, czytania i myślenia. Korzyści z takiej rehabilitacji mogą jednak czerpać także dorośli – pozwala im uzyskać większą kontrolę nad procesem komunikacji. Rehabilitacją zaimplantowanego pacjenta zajmuje się logopeda.

Logopeda, mgr Joanna Hima, w rozmowie dla pisma „Cochlear News” tak wyjaśnia przebieg pracy z pacjentem: „Zajęcia rozpoczynają się od ćwiczenia sprawności słuchowych – słuchowego różnicowania dźwięków mowy i identyfikacji odgłosów otoczenia, koncentracji i pamięci słuchowej, rozpoznawania linii intonacyjnych (pytania, stwierdzenia, zdziwienia, rozkazu, ironii itp.). Następnie specjalista przeprowadza rozmowę tematyczną (np. u lekarza). Na zakończenie odbywa się swobodna rozmowa na dowolne tematy. W zajęcia wplecione są ćwiczenia z dykcji i emisji głosu.”

Rehabilitacja umożliwia rozwijanie słownictwa, nawiązywanie i odnajdywanie się w relacjach międzyludzkich, daje też poczucie niezależności.