Reflex kontra ZTM Lublin przed lubelskim sądem. Poszło o 105 tys. zł nałożonej kary

- Wartość przedmiotu sporu wynosi 105 350 złotych - informuje Artur Ozimek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.

Przypomnijmy, że Reflex wygrał przetarg na sprawdzanie biletów w miejskiej komunikacji w Lublinie. W trakcie realizacji usługi ZTM Lublin uznał, że spółka nie zawsze stosuje się do zapisów zawartej umowy. Kary zostały naliczone między innymi za wielokrotne niewłaściwe wystawienie wezwań do zapłaty czy umieszczenie w raporcie pojazdu, w którym nie przeprowadzono kontroli.

- Kary są niesłusznie nałożone, domagamy się zwrotu tych środków - twierdzi Tomasz Grabowski, dyrektor operacyjny Agencji Ochrony Osób i Mienia Reflex w Radomiu. Dodajmy, że w ubiegłym roku wpłynęło 77 skarg na pracę kontrolerów, w tym roku już osiem.

- Wartość naliczonych kar wynosi obecnie 154 297 złotych - poinformowała w piątek Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.

Kim jest lubelski gapowicz rekordzista?

W czasie roku szkolnego Reflex wykonuje w Lublinie ponad 8,5 tys. kontroli miesięcznie. W 2014 roku zostało wystawionych ponad 38 tys. wezwań do zapłaty za jazdę bez ważnego biletu.

Gapowicz rekordzista ma na swoim koncie dług wynoszący ponad 32 tys. złotych. To 43-letni bezrobotny mężczyzna bez stałego miejsca zameldowania. Dostał w sumie 168 wezwań do zapłaty.

Kto najczęściej nie kasuje biletu? Studenci oraz osoby mające od 25 do 30 lat. W ubiegłym roku najwięcej osób przyłapanych na jeździe na gapę było pasażerami trolejbusów nr 151 oraz 158.

2,4 - tyle procent stanowią gapowicze w stosunku do liczby wszystkich pasażerów korzystających z miejskiej komunikacji.