Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna pokonał Pogoń Szczecin

PUKUS
W meczu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Górnika Łęczna pokonali na wyjeździe Pogoń Szczecin 1:0. Gola dla podopiecznych Jurija Szatałowa strzelił w 85 minucie Grzegorz Bonin. Dzięki trzem oczkom łęcznianie awansowali na jedenastą pozycję w tabeli.

Dla Górnika dzisiejszy mecz, zresztą również dla Pogoni był szalenie istotny. Miejscowi w przypadku wygranej wskoczyliby do pierwszej ósemki, która zapewnia bezpieczne utrzymanie. O tym samym marzą wciąż łęcznianie, a także chcieliby odskoczyć na jeszcze więcej oczek od grupy spadkowej, ale żeby osiągnąć ten cel musieliby zacząć skrzętnie gromadzić punkty, czyli wygrywać. Tyle tylko, że podopieczni Jurija Szatałowa bardzo długo czekają na trzy oczka na obcym stadionie, ale mimo to do portowego miasta jechali z wielką wiarą w przełamanie. Jednak kibice Górnika mieli pewne obawy, ponieważ ich pupile jeszcze nigdy w Szczecinie nie wygrali. Ale z drugiej strony, obydwa zespoły jeszcze w tym roku nie zainkasowały kompletu oczek, więc kibice spodziewali się ciekawego widowiska.

Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy ku czci zmarłego redaktora Bogdana Tomaszewskiego. Pierwsze minuty należały do Pogoni. Już w 5 minucie aktywny w tej odsłonie Marcin Robak dokładnie podał do Adama Frączczaka, ale Sergiusz Prusak z trudem, ale jednak obronił strzał pomocnika ze Szczecina. Następnie na boisku nie działo się nic ciekawego, aż do 17 min, kiedy to po dośrodkowaniu Frączczaka, Łukasz Mierzejewski uprzedził Ricardo Nunesa, któremu pozostałoby już tylko skierowanie piłki do pustej bramki. W odpowiedzi strzelał Josu, ale bardzo niecelnie. W 29 min z dystansu uderzał Rafał Murawski, ale golkiper Górnika zdołał odbić piłkę. I to było wszystkie ciekawe momenty w pierwszej połowie, która była bardzo wyrównana, chociaż lepsze sytuacje do strzelenia goli mieli miejscowi.

Po zmianie stron Pogoń była bardzo bliska objęcia prowadzenia. W 52 min rzut wolny wykonywał Maksymilian Rogalski, ale na szczęście dla łęczyńskich kibiców, którzy pojawili się w Szczecinie, futbolówka trafiła w poprzeczkę. 180 sekund później Hermani o mały włos nie zaskoczył swojego bramkarza. Radosław Janukiewicz popisał się jednak świetlnym refleksem i nadal było 0:0. Następnie po dwóch rzutach rożnych Górnika zakotłowało się na polu karnym Pogoni, ale piłka nie wpadła do siatki.

Obydwie drużyny czekały na swoją szansę na strzelenie gola. W 85 min było 0:1. Grzegorz Bonin otrzymawszy dokładne podanie od Miroslava Bożoka, ładnym technicznym strzałem po ziemi pokonał Radosława Janukiewicza. To pierwsze trafienie zielono-czarnych w tym roku. Ale najważniejsze są bezcenne trzy punkty wywalczone na ciężkim terenie. Wynik mógł być wyższy, jednak w doliczonym czasie gry znakomitej sytuacji nie wykorzystał rezerwowy Shpetim Hasani. W końcówce spotkania było jeszcze nerwowo, ale dobrze w bramce Górnika spisywał się Prusak i łęcznianie wracają do domów z trzema punktami.

Pogoń Szczecin – Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
Bramka: Bonin 85
Pogoń: Janukiewicz – Rudol, Golla, Hernani, Matynia – Frączczak, Rogalski, Murawski, Zwoliński (70 Akahoshi), Nunes (69 Kamešs) – Robak
Górnik: Prusak – Mierzejewski, Bielak, Bożić, Mraz – Bonin, Nikitović, Nowak, Josu (72 Rudik), Boźok (90 Sasin) – Razulis (79 Hasani)
Żółte kartki: Matynia – Bożok, Rudik
Sędziował: Adam Lyczmański z Bydgoszczy
Widzów: 4482

Sprawdź nasz serwis sportowy:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski