Faworytami sobotniej potyczki byli gospodarze, którzy mierzyli się z ostatnią drużyną w tabeli PGNiG Superligi. Mimo to Ryszard Skutnik, trener Azotów postawił na zmienników. Między słupkami spotkanie rozpoczął Vilius Rasimas, a w podstawowym składzie znaleźli się Hrvoje Tojcić, Paweł Kowalik, Aleksander Tsitou oraz Paweł Grzelak.
Puławianie objęli prowadzenie 2:0, ale goście zdołali doprowadzić do wyrównania. Ale to było wszystko na co stać było przyjezdnych. Azoty z każdą kolejną minutą zaczęły powiększać prowadzenie i w 14 min wygrywały już 7:3, a następnie 10:5.
Po zmianie stron miejscowi jeszcze bardziej odskoczyli przeciwnikowi i powiększyli swoją przewagę. Dwanaście bramek zaliczki, praktycznie przesądzają losy tego dwumeczu.
Azoty Puławy – Nielba Wągrowiec 33:21 (15:11)
Azoty: Rasimas, Zapora – Przybylski 6, Tojcić 5, Krajewski 5, Ćwikliński 4, Prce 3, Skrabania 3, Tarabochia 3, Kus 2, Tsitou 1, Łyżwa 1. Kary: 8 minut
Nielba: Konczewski, Marciniak – Tórz 7, Olifierczuk 3, Świerad 3, Gąsiorek 2, Barzenkow 1, Radzicki 1, Tarcijonas 1, Widziński 1, Biniewski 1, Skrzypczak 1. Kary: 4 minuty
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?